ODDZIELAJACA JAŁOWA MARTWICA KOSTNO-CHRZĘSTNA
(osteochondrosis dissecans)
Polega na obumieraniu i powolnym oddzielaniu sie tkanki kostnej i chrzęstnejz końców stawowych kości..Ogniska martwicze pojawiaja sie w duzych stawach, najcześciej w kolanowych, łokciowych, rzadko w biodrowych, skokowych i ramiennych.Obszar martwiczy ma kształt soczewki dwuwypukłej wielkosci fasoli.Najcześciej procesem martwiczym zajęte sa kości wypukłe a wklesłe nie.
Chorowac mogą osoby w wieku o 5 do 50 lat.Zwykle spotyka sie pojedyncze ogniska ,jesli wystepuja częściej są symetryczne.
Etiologia:
Odzielająca martwica kostno-chrzęstna polega na miejscowym ograniczeniu lub przerwaniuunaczynienia, prowadzącym do obumarcia pewnego obszaru tkanki kostnej.
Duze znaczenie ma tutaj przeciążenie, wieksze urazy jednorazowe,kilkakrotnie wystepujace mniejsze urazy.
Niektórzy uwazaja ,że przyczyny jałowej martwicy u dorosłych nalezy szukac w zaburzeniach rozwojowych,polegających na wytwarzaniu sie ofdrebnych punktów kostnienia, oddzielonych od nasady kostnej cienkim płaszczem chrzestnym.Zwiazane z tym rudnosci w odzywieniu takiej wysepki usposabiają do zaburzen w jej ukrwieniu i w nstepstwie do powstania jałowej martwicy.
Wystepujące u niektórych osób wielostawowe umiejscowienie zmiany chorobowej, a niekiedy jej rodzinne pojawianie się nawet w kilku pokoleniach, mogłoby przemawiać za bardziej ogólnymi przyczynami wywołujacymi.Na podkreslenie zasługuje fakt ,że w usuwanych operacyjnie fragmentach kostnych niekiedy nie stwierdzano zadnej martwicy.
Występujące w osteochondrosis dissecans zmiany nie róznia sie znacznie od innych jałowych martwic.Chrzastka stawowa pokrywająca obsar chorej tkanki kostnej ulega stopniowej degradacji charakteryzujacej sie zwłuknieniem , zmatowieniem, utrata elastyczności, pomarszczeniami i złamaniami.Jednoczesnie na granicy kostnego ogniska martwiczego i żywej tkanki kostnej pojawia sie ziarnina majaca własnosci osteolitycznei oddziela stopniowo martwą kośc od zdrowej.Moze zatem dojśc do oderwania sie fragmentu kostnego wraz z chrzastką i do pojawienia sie ciała wolnego w jamie stawowej.
Dochodzi do tego najcześciej na skuek niewielkiego urazu. Dno ubytku pokrywa się warstwa tkanki włóknisto-chrzęstnej, a zyjaca tkanka kostna graniczaca z ubytkiem ulega sklerotyzacji.Odzielona tkanka chrzestna w jamie stawowej nie obumiera ,gdyzodrzywia ja płyn stawowy-może nawet dojść do jej wzrostu.
W przypadku nie oderwania sie fragmentu martwiczego kosci z czasem dochodzi do jej całkowitej rewaskularyzacji, przebuddowy i wygojenia.
OBJAWY:
Chorzy skarża się na słabosc i zmęczenie kończyny.Później pojawiają się dolegliwosci bólowe w chorym stawie, wychudzenie mieśni, bolesność uciskowa, spowodowana podraznieniem błony maziowej stawu.
W przypadku, w którym nastąpiło wydzielenie sie ciała wolnego do stawu, pojawiajace sie raz po raz przeskakiwaniai wkleszczenia wywoluja znaczny odczyn ze strony stawuw postaci obrzeku, wysięku oraz czasowego zniesienia lub ograniczenia ruchomości.
ROZPOZNANIE:
Rozpoznanie opieramy przede wszystkim na wynikach badania radiologicznego, które w pierwszym okresie może nic nie wykryć.Dopiero pojawienie sie brzeznej sklerotyzacji tkanki kostnej wokół regularnego soczewkowatego ogniska, uwidocznienie sie delikatnej szczeliny miedzy zywą tkanka kostna ,a martwiakiem, umozliwiaja postawienie własciwego rozpoznania.Wprzypadkach kiedy martwiak oderwał sie i przemiescił do jamy stawu stwierdamy okragły ubytak w powierzchnie stawowej ,a oderwany fragment moze znależć sie wszedzie w jamie stawowej.Ubytek chrzestny lub ciało wolne chrzestne może uwidocznic jedynie artrografia.
Z biegiem lat jest coraz trudniej wykryc pierwotną chorobę. Zmiany zniekształcające zacieraja obraz a ubytki kostne ulegaja wypełnieniu.
Leczenie:
To oszczędanie lub odciażenie chorego stawu unikanie wiekszych wysiłków w celu umożliwienia w ciagu 2 lat rewaskularyzację obumarłych fragmentów kostnych.
Sposób leczenia zalezy od umiejscowienia .W przypadku umiejscowienia ogniska martwiczego na szczycie kłykcia kosci udowejw miejscu obciazanym podczas pełnego wyprostu stawu kolanowego wystarczy unieruchomić kończyne w zgięciu 30 stopni i w ten sposób odciazyc miejsce chorobowo zmienione-chory moze w dalszym ciagu obciazac noge gdyz ognisko chorobowe jest juz poza strefa obciązenia.
Gdy stwierdzamy ciało wolne w stawie konieczne jest operacyjne usunięcie wolnych fragmentów.
Gdy oderwaniu uległ duzy fragment mozna spróbowac przytwierdzenia za pomocą dostepnych technik(przeszczepy itd)
Komentarze do artykułu.
wszystko fajnie opisane ale kto robi takie przeszczepy ???????/ czy to musi być od dawcy czy może jest jakaś praktykowana w Polsce metoda uzupełnienia ubytku. Mnie brakuje całej powierzchni kłykcia przez co noga jest niestabilna.Szukam kogoś kto wie jak i gdzie to zrobić no i za ile oczywiście.21.07 05 minął rok i niec nowego nie wiem |
Kasia | 4 wrzesień 2005 |
Przeszczep pobierany jest z kosci własnych pacjenta, więc nie ma zadnego problemu.Wydaje mi sie,że robia to w Otwocku albo w wielu innych prywatnych klinikach, poniewaz specjalisci pouciekali juz z państwówki. |
Maciej(admin) | 4 wrzesień 2005 |
sa protezy częściowe stawu kolanowego Trzeba jednak bedzie za nia zaplacic bo te co sa refundowane nadaja się dla osób które juz niedługo bedą ich używać. |
Maciej (admin) | 4 wrzesień 2005 |
Za granica wstawia sie protezy aby ludzie mogli dalej jeździc na nartach chodzic na długie spacery biegać -robic wszystko co robili do tej pory.WPolsce jednak jest inaczej.Proszę nie liczyc na kase chorych, bo wyznacza Pani termin za parelat jak sądzę.Poszukam jeszcze cos na temat technik operacyjnych i jak znajde to umieszczę na stronie. |
Maciej(admin) | 4 wrzesień 2005 |
moj syn od niedawna ma stwierdzona martwice piszczeli lekarz pozwolil mu trenowac ale ostrzegl ze bedzi go bolalo conajmniej przez 2lata az samo sie zrosnie dzisiaj pojechal do innego lekarza zobaczymy co powie |
marzena | 18 październik 2005 |
Miałam tę przypadłość 10 lat temu. Tydzień temu powróciły te same objawy. Musiałam odkurzyć stare kule i aparat do unieruchamiania stawu. 8 listopada jadę na konsultację. Jestem prawie pewna, że bez operacji się nie obejdzie. Znowu. Ale dzięki tej stronie wiem więcej o tej chorobie. 10 lat temu byłam tylko przerażona i nie wiedziałam nic. Najgorsze jest to, że w moim przypadku zostaję unieruchomiona z dnia na dzień. A tu praca, dziecko... |
kamosia | 2 listopad 2005 |
Kiedy mój syn zachorował tj. w październiuku 2004, bardzo często wchodziłam na strony internetowe i niewiele mogłam znaleźć na ten temat- właściwie nic, prócz tego że to jest bardzo poważna choroba i najlepsze lekarstwo to operacja. Znalazłam bardzo dobrego lekarza /tylko on się podjął leczenia/ a zwiedziłam ich kilku. Mineło już 1,5 roku a mój syn we wrześniu 05r zaczął stopniowo grać w piłkę. Lekarze mówią że miał dużo szczęścia. Był bardzo dobrym pacjentem słuchał zaleceń lekarza i udało się. Dzisiaj przeczytany artykuł utwierdził mnie w przekonaniu, że jednak można wyleczyć tą chorobę - jak pisze autor, a nie jak lekarze inni skazywali mojego syna na stracenie. |
mama syna | 2 styczeń 2006 |
jakimi sposobami pani syn był leczony ,bardzo mnie to interesuje ,gdyz mój syn wlasnie cieri na ta sama chorobę i lekarz twierdzi ze na to lekarstwa nie ma ,należy tylko zrezygnowac z cwiczen , odciazać nogę od wykonywania cięzkich zajęć |
mirabelka | 1 luty 2006 |
Bardzo proszę o radę! Od roku coraz bardziej bolało mnie śródstopie. Stwierdzono u mnie dzisiaj martwicę jałową kości śródstopia (przy drugim palcu lewej stopy). Jestem przerazona, bo lekarz powiedział, że jedynym rozsądnym wyjściem jest \"farage\" czyli operacji nawiercenia zdrowej części w celu zregenerowania kości... to niestety długa rehabilitacja - ok pół roku i niepewne efekty. Ratunku!!! |
Inka | 9 luty 2006 |
Bardzo się cieszę że na ten artykuł trafiłam. Bynajmniej dowiedziałam się co mi dolega z kolanem :). Otóż ja już mam założona ortezę. Aby dowiedzieć się co mi dokładnie jest musiałam zrobić rezonans magnetyczny. Przez ponad rok tułałm się po lekarzach i nikt nie postawił mi jasno diagnozy co jest z kolanem, a z miesiąca na miesiąć mój stan się pogarszał, aż doszło do tego że nie mogłam biegać. Więc wszystkie zatroskame mamusie o swoje dzieci radzę odrazu pójść zrobić rezonans magnetyczny (niestety obecnie badanie za pomocą rezonansu magnetycznego należy do najdroższych badań w radiologii, chybaże już są tańsze :D). Najtańszy (z których mi wiadomo z mojego regionu) to we Wrocławiu przy stadionie olimpijskim przy akademii wychowania fizycznego za 400zł (kolana). Więc wszystkim \"kalekom\" życze szybkiego powrotu do zdrowia i nie traćcie optymizmu...
|
Asia17 | 23 kwiecień 2006 |
Bardzo się cieszę że na ten artykuł trafiłam. Bynajmniej dowiedziałam się co mi dolega z kolanem :). Otóż ja już mam założona ortezę. Aby dowiedzieć się co mi dokładnie jest musiałam zrobić rezonans magnetyczny. Przez ponad rok tułałm się po lekarzach i nikt nie postawił mi jasno diagnozy co jest z kolanem, a z miesiąca na miesiąć mój stan się pogarszał, aż doszło do tego że nie mogłam biegać. Więc wszystkie zatroskame mamusie o swoje dzieci radzę odrazu pójść zrobić rezonans magnetyczny (niestety obecnie badanie za pomocą rezonansu magnetycznego należy do najdroższych badań w radiologii, chybaże już są tańsze :D). Najtańszy (z których mi wiadomo z mojego regionu) to we Wrocławiu przy stadionie olimpijskim przy akademii wychowania fizycznego za 400zł (kolana). Więc wszystkim \"kalekom\" życze szybkiego powrotu do zdrowia i nie traćcie optymizmu...
|
Asia17 | 23 kwiecień 2006 |
Od pewnego czasu bolało mnie śródstopie , drugi palec, noga jest opuchnięta , nie moge zbyt na nia chodzić , lekarz któryś z kolei stwierdził tym razem martwice kości, zabardzo nie wiem co mam robić , polecił mi noszenie półwkładek ortopedycznych, lecz niewiele pomogło, prosze o pomoc , co robić czy samo przejdzie, jak leczyć? |
| 19 maj 2006 |
Lekarze poinformowali mnie, że chodzę z tą przypadłością w kolanie już ok. 10lat! Tak, dopiero w momencie, kiedy zaczęłam mieć kłopoty z chodzeniem, zaczęłam działać. Jedno szczęście, że mieszkam w Niemczech, diagnozę postawiono szybciutko i w przeciągu niecałych 3 miesięcy załatwiłam wszystko. No jeszcze nie do końca, ponieważ za 5 dni (30 maja) czeka mnie operacja. Oczywiście samo badanie roentgenowskie nie wykazało dostatecznie zaistniałych zmian. Trzeba wykonać rezonans. Jak zobaczyłam rozmiar ubytku, to naprawdę się przestraszyłam. Nie poruszam się nigdzie bez kul, bo nigdy nie wiadomo kiedy zaskoczy mnie \"wkleszczenie\". Koszmar, ponieważ odciążając jeden staw, dopada ból innych stawów począwszy od lędźwiów. A serce też boli, bo moje maluszki nie rozumieją jeszcze, że mamusia nie może ich nosić na rękach.... We wtorek, kiedy lekarze zajrzą do środka, dopiero stwierdzą, co będą robić. Napewno będą nawiercać otwory, aby ukrwić miejsce braku, w którymto ma narosnąć niejako nowa chrząstka. Jeżeli znajdą jeszcze pozostały kawałek kościa (a mam taką nadzieję), jaki odłączył się od reszty, postarają się go śrubą przytwierdzić w swoje dawne miejsce. Następnie usztywnienie, rehabilitacja i.... oby nie kolejne kolano. Czekam na termin rezonansu drugiego kolana. |
Elżbieta | 25 maj 2006 |
Dzis po raz pierwszy przeczytalam nazwe choroby-osteochondritis dissecans.Zachorowal na nia moj ziec[34 lata]Zabieg 1 stawu skokowego[ czyszczenie,usuwanie odprysku] juz sie odbyl.Czeka go ten sam zabieg[ ale nie ma odprysku]na drugi staw skokowy.Nie mam pojecia co mozna oprocz tego jeszcze zrobic? Jakie sa sposoby walki z ta choroba? Moze ktos zechce wyslac e-mail z wiadomosciami?Tesciowa |
amsocha@op.pl | 28 maj 2006 |
Czy bede dalej chodzić po zabiegu!!! mam 21 lat!!! |
michał | 2 lipiec 2006 |
u mnie pod zdjęciem rtg lekarz napisał że możliwe że mam zniekształcone kości II śródstopia mozliwe że w wyniku martwicy jałowej a ja nie wiem co mam z tym zrobic?? bardzo mnie to boli od 8 miesięcy. jak ktoś coś wie proszę o pomoc:) |
paaaaczek | 2 luty 2007 |
mój syn ma zdiagnozowana jałowa martwice kości piety, odczuwa duży ból przy chodzeniu, ortopeda stwierdził iż musi nauczyć się żyć z bólem, co mam robic, jak pomóc dziecku? |
Ina | 8 luty 2007 |
Mam zdiagnozowany osteochondrosis dissecans kłykcia bocznego kolana lewego, wkrótce artroskopia. Nie jest to \"ciężka choroba\" ja niektórzy piszą, jeśli ktoś twierdzi inaczej to niech zmieni lekarza. Jest tu wyraźnie napisane, że duże znaczenie mają przeciążenie i urazy. Ja takowe miałam i stąd problem. Po zabiegu bedzie rehabilitacja i z pewnością kolano będzie wyleczone. |
agata | 15 luty 2007 |
Siemanko u Mnie takze zdjagnozowano rozlegly ubytek chrzastki stawowej w centralnej i przysrodkowej powierzchni stawowej kłykcia przysrodkowego kosci udowej prawej :( ubytek obejmuje obszar o wymiarach 22x30mm i siega głeboko z widocznym odczynem zapalno-odczynowym nie brzmi to zbyt optymistycznie :((ale sie tym nie łamie jakos to bedzie:D jestem juz po jednej artroskopi której celem bylo dokonanie mikro naklóc pod ubytkiem lecz ubytek sie nie przytwierdził wiec musze szykowac sie na nstktóra szykuje sie na 5 marca i oby bylo lepiej :)))) mam taka nadzieje :D Jesli możecie to prosze o informacje na temat jakich godnych polecenia lekarzy :D bede bardzo wdzieczny :D Życze udanego powrotu do zdrowia i czekam na odpowiedz :) |
Niteksizexl@o2.pl | 22 luty 2007 |
Dobry artykuł.Sam mam martwice (prawie rok) troszke tylko przemenczałem ale guzek się zmniejsza chciałbym to wyciąć i dlatego mam pytanie. Czy jak się to wytnie to już można np. grać w piłkę? Prosze odpowiedzcie mój e-mail to kjk12@vp.pl a gg to 717491. |
Kamil J. | 5 marzec 2007 |
Czy osteochondrosis dissecans moze dotyczyc stawu barkowego?, usg wykazalo liczne wzrosla kostne, chrzestno+kostne, zwapnienia. Ale wszystko to ze znakiem zapytania. Kolejne badanie to rezonans
gdzie szukac info na temat schorzen stawu barkowego?
pczekaj@wp.pl |
Paulina | 22 marzec 2007 |
Mój syn ma jałowa martwicę kosci.Nikt mi nie chce powiedzieć co to jest dzięki tej stronie wiem juz cos na ten temat i wiem ze nie jestem sama. |
Madzia | 16 kwiecień 2007 |
Jestem po 9 zabiegach z powodu o.d. - 2 razy kłykieć kości udowej, 3 razy staw skokowy prawy i 4 razy staw skokowy lewy... Leczenie trwa ponad 5 lat. Obecnie ponownie oddzielony martwiak w stawie skokowym prawym i niezrośnięty przeszczep w lewym... Na razie dałam sobie spokój z leczeniem - bo lepiej raczej nie będzie.
Mimo wszystko życzę powodzenia i nie polecam państwowych szpitali - zabiegi bardzo inwazyjne, rehabilitacja żadna. Lepiej zapłacić w prywatnej klinice (np. CMS, CMC w Warszawie), ale jako - tako funkcjonować. |
Renata | 16 kwiecień 2007 |
Miałam w lutym usuwaną martwice z kłykcia bocznego kości udowej. Mam nadzieję, że będzie wszysto dobrze. Za 2 tygodnie będę miałą MRI kolana i będzie wiadomo czy ubytek wypełnił się. Martwica prawdopodobnie powstała od urazu, ale lekarz nie był pewien na 100%. Po tym co przeczytałam co napisała moja przedmówczyni, jestem przerażona. Mam nadzieje, że na tym jednym zabiegu się skończy. Pozdrawiam wszystkich. |
Aga | 16 kwiecień 2007 |
yhh ja mam martwicę jałową w środkowym palcu u lewej stopy..... lekarz powiedział abym oszczędzała tę nogę.... nie wiem ile mniej więcej czasuto beddzie trwało.... szkoda tlyko ze tego własnie nie napisaliscie =] ogólnie wszystko dobrze |
Diana | 19 maj 2007 |
Witam! mam 22 lata, stwierdzono u mnie oddzielajaca sie martwice chrzestno kostna glowy klykci obu stanow kolanowych, problem ciagnie sie juz trzeci rok, lekarze nie robia nic, a stan stawow z dania na dzien sie pogarsza, nie moge biegac, skakac, kucac, klekac z chodzeniem rowniez mam probem, co robic?! |
sns@op.pl | 5 czerwiec 2007 |
każdą nowąprotezęsię wymienia co 20 lat bosię zużywa a propo jakbyście nie wiedzieli. |
czarna | 15 czerwiec 2007 |
do 22 latka sns@op.pl___ idz do lekarza ortopedy po skierowanie na zabiegi fizykoterapeutyczne min.Laser, krio jonoforeze z wapnem lub lignokainą magmetrnik.gwarantuje że nie będzie bolało |
Fizjoterapeutka | 15 czerwiec 2007 |
dzień dobry... mam pytanie czy to prawda że osteochondrosis dissecans jest niezłośliwym nowotworem kości?... również jestem na to chora... trudność polega na tym że to martwica stawu7 skokowego ;/ |
istota ludzka;) | 23 czerwiec 2007 |
a i jeszcze jedno czy ta choroba oznaczać może że już zawsze trzeba będzie chodzić o kuli.. proszę o odp... |
istota ludzka;) | 23 czerwiec 2007 |
pytanie do agaty z 15 lutego 2007.
Czy jesteś już po operacji i jaka metodą miałaś zrobioną?Mój syn czeka na operację tego samego schorzenia. |
Anna | 2 sierpień 2007 |
Do Anny:
chyba ściągnęłaś mnie myślami, bo dawno tu nie zaglądałam. Miałam już operację i leczenie polegało u mnie na zastosowaniu plastyki mozaikowej (przeszczepu). Po operacji nosiłam przez 6 tygodni stabilizator i chodziłam o kulach w celu odciążenia stawu. Później miałam rehabilitację przez 2 m-ce. Kolano moje jest już w pełni sprawie. Żadnych bólów. Miałam robiony MRI i wszystko wygląda dobrze :) U młodszych osób podobno lepiej się te schorzenie leczy. Ja dobiegam 30, ale i tak dobrze poszło :) Głowa do góry, na pewno u syna będzie wszystko dobrze. |
agata | 2 sierpień 2007 |
Do agaty
cieszę się, że napisałaś,dziękuję za słowa otuchygdzie miałaś te operację?Ja zasięgałam rady wielu specjalistów lekarzy-oni proponują niestety operację ale ostatnio byłam w rehabilitacji i oni twierdzą,że trzeba odpowiednich ćwiczeń(może dodatkowo laser)i dać trochę czasu ,aby w tej nodze poprawić krążenie i wtedy będzie się goiło.Niezaleznie od tego zapisałam syna (12-latek) na operację we wrzesniu.Jaką miałaś rehabilitację,napisz proszę!! |
Anna | 4 sierpień 2007 |
Do Anny:
Ja miałam operację w Toruniu, ale konsultowałam się z lekarzami z Torunia i Bydgoszczy. Kolano dokuczało mi od kilku lat, żadne zabiegi nie pomagały i jedynym wyjściem był już zabieg operacyjny. Rehabilitacja po zabiegu zaczęła się od zabiegów krioterapii, laserów i pola magnetycznego. Dopieru tak po 4 tygodniach doszły ćwiczenia w celu wzmocnienia mięśnia czworogłowego, króry przez unieruchomienie w zastraszającym tempie zaczął mi zanikać. to były ćwiczenia wzmacniające, nie obciążające stawu. W połączeniu z zabiegami noga szybko powróciła do sprawności. Ja słyszałam od lekarza, że marwice goją się często bez ingerencji chirurgicznej, ale u mnie to już długo trwało, kolano pobolewało więc zdecydowałam się na zabieg. Jakąkolwiek podejmiesz decyzję, z pewnością syn szybko wróci do zdrowia i będzie dobrze. Ale jedno jest pewne, teraz jak i po zabiegu trzeba będzie przez jakiś czas oszczędzać kolano. |
agata | 5 sierpień 2007 |
Do agaty:
Dziękuję za odpowiedż, syn solidnie ćwiczy,pozdrawiam.
|
Anna | 8 sierpień 2007 |
ja mam bóle kolana nie wiem czego jest ta przyczyna. kolano jest trochę spóchnięte. chodziłam na zabiegi ale się pogorszyło mam silniejsze bóle. czy ktoś mi może doradzi w tej sprawie!!!!!!!!!!!! |
anonim123 | 19 sierpień 2007 |
Do anonim123:
żeby sprawdzić jaka jest przyczyna dolegliwości powinnaś zrobić badania w tym kierunku a mianowicie USG, MRI ewentualnie RTG, chociaż wg. mojej subiektywnej opinii najdokładniejszy jest MRI. Po dokładnym zdiagnozowaniu będzie można podjąć odpowiednie leczenie. |
agata | 24 sierpień 2007 |
witam;) jalowa martiwce kostno-chrzestna klykcia przysrodkowego kosciu udowej w obu kolanach mam od jakis 8 lat - obecnie mam 22. na samym poczatku lekarze zalecali 2 lata odpoczynku, powiedzieli, ze to pomoze - jestes mlody, chrzatka sie odbuduje:) jako, ze bylem mlodym (czyt. nieodpowiedzialnym) sportowcem cos takiego nie wchodzilo w gre. Pamietam jak przez ta sytuacje mialem nieporozumienia z rodzicami (nauczyciele wychowania fizycznego) - niepozwalali chodzic mi na treningi, :) musialem sie ukrywac, zeby pograc czy pobiegac;) oczywiscie codziennie mowilem , ze juz nic mnie nie boli...tak chcialem pojechac na jakies zawody;) jakos przemeczylem te 2 lata...zaczal sie ogolniak:) przez te 4 lata mialem jeden wielki spokoj z kolanami;) robilem to co chcialem...czasem cos zablolalo, ale bez przesady. Do czasu...zaraz po maturze...2 tyg przed egzaminami sprawnosciowymi na awf i akaemie morska (kier. ratownictwo) ....na zawodach przy rzucie oszczepem cos mi sie narodzilo w tym kolanie;) moja kochana kuleczka...wyciagnieta po roku podczas operacji gdy przybijali mi kolejny odzielajacy sie fragment metalowymi skoblami. 4m-ce o kulach, bez jakiegokolwiek obciazania nogi, wyjmowanie skobli, znowu m-ac o kulach i co?! zero reczabilitacji;) noga jak patyk...zupelnie bez miesni wiec postanowilem ja szybko odbudowac;) po 5ciu miesiacach poruszania sie o kulach czulem wielki glod do zycia jakim zylem jakis czas temu. Za tydz mam wyciaganie kolejnego fragmentu chrzastki...tym razem z koscia;) Obecnie mam o.d. stopnia III/IV a z tego co wiem sa tylko IV. wynik MR nie jest pozytwynie nastawiajacy do zycia...jak czytam o obszarze obrzeku szpiku kostnego hehe;) zobaczymy jak to bedzie...wiem tylko,ze daje sobie na wstrzymanie i nie bede juz skakal z pirwszego pietra;)
mlodzi pelen respekt dla tej choroby!! wiem, zyje sie tylko raz...ale po 30tce tez trzeba jakos chodzic;) |
freek | 23 wrzesień 2007 |
zaciekawił mnie ten artykuł. około rok temu wykryto u mnie jałową martwice chrząstno-kostną. 29 maja 2007 przeszłam operacje która miała polegac tylko na oczyszczeniu kości czy czymś takim skończyło sie na przeszczepie 7 kołków. Następnie unieruchomiono mi całą noge na 5 tygodni. Byłto ciężki okres w moim życiu, a mam dopiero 18 lat. Nie wiem czy ta operacja cos pomogla bo co jakis czas i tak miewam okropne bole |
sylwia89 | 3 październik 2007 |
u mojego brata wykryto martwice jałową nadgarstka ma skierowanie na operacje szpitale w żarach i okolicy dali termin na połowę 2008r a on pracuje i nie morze tyle czekać może ktoś nam doradzi jak to przyspieszyć dziękuje za każdą rade |
beata | 12 listopad 2007 |
osteochondrosis dissecans stawu skokowego wykryto u mnie niecaly miesiac temu...strasznie sie boie,barzo boli mnie stopa..jestem w kalsie maturalnej i nie wyobrazam sobie teraz lezenia w lozku,kul..mialam wyjechac na studia za granice i tam pracowac..ale w takim wypadku..nie wyobrazam soebie tego...jak z tym zyc, nie chce zyc w ciaglym bolu.....;( |
Smutna_89 | 16 listopad 2007 |
witam, mam martwice glowy kosci udowej i 19 grudnia bede miala newiercenie kosci udowej,dzieki bogu wreszcie trafilam na porzadnych lekarz(dr.marciniak i prof.synder z Łodzi), z bolem kolana chodzilam od lekarza do lekarza od 5 lat i wciaz bylam zle diagnozowana, dopiero dr.marciniak zdiagnozowal ze to nie kolano jest chore a biodro,mialam tom.komputerowa i potwierdzila diagnoze, mam nadzieje ze bedzie ok |
ankak | 25 listopad 2007 |
Witam mam 13 lat i mam też martwice kości piszczelowej :/ lekarz dał mi zwolnienie i wszystko było dobrze :D I zacząłem ćwiczyc na WF i tu zaczęły sie schody...Otóż kilka razy upadłem na kolano i sie nie raz uderzyłem nie tylko na WF... Razem z rodzicami wpadliśmy na pomysł, żeby kupić mi specjalną opaske...Czy to jest dobry pomysł?Także ostatnio zaczęło mnie znowu boleć rodzice mnie ostrzegali, ale ja myślałem, że to tylko gadanie :p ale jednak się myliłem...Może powinnienem robić okłady z lodu? Sam nie wiem czekam na jakie kolwiek odpowiedzi albo podaje e-maila i czekam z góry dziękuje! :D |
igor | 3 grudzień 2007 |
ojjj.... zapomniałem napisać e-maila igor19942@autograf.pl jeszcze raz dziękuje! |
igor | 3 grudzień 2007 |
Ja też mam martwice w kolanie od 1 roku.Gram w kosza i lekarz powiedział ze morze dlatego bardzo mi ta ..gulka.. przszkada często sie w nią uderz a w tedy bardzo boli trenuje koszykówke i niechce przestac czy mam sie poraz kolejny zgłości do lekarza odp. na ws_ks_123a.vp.pl
prosze bardzo o pare rad |
Klaudia S. | 4 grudzień 2007 |
super artykul tez mam martwice klykcia przysrodkowego kosci udowej lecze sie juz od kwietnia sa rezultaty,ale ze sportow zostalo mi plywanie i jazda rowerem. |
terapeutka | 6 grudzień 2007 |
Ja ćwicze wiele sportów ale jak sie w kolano uderze to myśle że umieram :/ więc wiem co czuje większośc was |
igor | 8 grudzień 2007 |
powiem tak ten kto ma martwice kosci piszczelowej radze zey dał sobie spokoj bo mozemy wszyscy skonczyc z chorobami rakowymi kolana! |
igor | 8 grudzień 2007 |
kurcze panowie boli mnie jak chorba jasna |
dominik | 9 styczeń 2008 |
Witam też mam podobne dolegliwości mam tak jak wyzej wymieniono martwice jałową w kolanie i też mam taką gulke w kolanie i bardzo boli jak się uderze i rownież trenuje koszykowke .. kocham ten sport i nie chce przestac w niego grac czy jest jakas szansa ze moge się wyleczyc z tego i bede mogl caly czas grac w kosza ;( pozdrawiam |
Wojtek | 23 styczeń 2008 |
mam 68 lat .Uległam wyp.sam.i lekarz stwierdził złamany kłykieć boczny lewej nogi w kolanie.Obecnie mam gips na całej nodze i tak przez sześć tyg.ma być.Czy jest szansa w moim wieku na wyleczenie tego urazu i czy mogę jeszcze jeżdzić na rowerze.Jak to potem rehabilitować sposobem domowym.Lub chodzić na wirówki wodne. |
Alma Kołeczko | 24 styczeń 2008 |
Hej 2 dni temu bylem u lekarza zeby zobaczyc co i jak z moim kolanem po ostatniej wizycie(jalowa martwica kosci piszczelowej) bylem u innego lekarza iiii.... powiedzial mi zupelnie cos innego niz pierwszy lekarz!!! dal mi zwolnienie na pol roku,mam miec zabiegi typu laser itp. oraz rechabilitacja.. jestem zalamany bo trace znowu wf a cw w tym roku szkolnym dopiero 3 miesiace....Powiem jedno radze wszystkim idzcie jeszcze raz do lekarza najlepiej innego.... |
Igor | 12 luty 2008 |
Do Inki z lutego 2006: Czy przeszłaś już kaies leczenie??? |
Anna | 24 luty 2008 |
ja teĹź 10.06.07 uleglam wyp sam:( mialam otwRTE 3go stopnia zlamanie stawu skokowego zoperowali mnie mialam 5 drutow zdjeli mi szyne gipsowa wyjeli druty po 8tyg zaczela sie reh. po 6misiacach podczas kontroli okazalo sie ze bylo za duze uszkodzenie stawu i widoczne jest juz zwyrodnienie...czeka mnie kolejna operacja zebym mogla w pszyszlosci normalnie chodzic...nie stawiam tej stopy normalnie..od 8miesiecy chodze o dwoch kulach..czeka mnie najpierw artroskopia a potem przeszczep...boje sie jak to wszystko bedzie ale mam nadzieje ze po tej operacji bedzie juz wszystko ok...zastanawiam sie jak ta operacja bedzie przebiegala i wg czy bede miala znow druty gips czy szyne gipsowa.. pozdrawiam |
pechowa dziewczyna | 3 marzec 2008 |
Jestem juz ponad miesiac po mozaikopastyce bloczka kosci stawu skokowego, przeszczepiono mu sztuczna chrzastke,mam srube...matura przede mna..rehabilitacje zaczelam po 3tyg. Mam bardzo porzadnego lekarza. Poczatki byly dla mnie bardzo trudne..trudno przyzwyczaic sie do nowej sytuacji, wczesniej prowadzilam bardzo aktywny tryb zycia, wiec wozek i kule byly dla mnie totalna abstrakcja. Teraz szyne zakladam praktycznie tylko na noc i kiedy bardzo boli+ cotygodniiowe zastrzyki do stawu... Balam sie piekielnie. Nie jest cudownie,ale jest lepiej. Zycze wszystkim duzo sily i nadzieji..mimo wszytko |
Smutna_89 | 18 kwiecień 2008 |
u mnie dopiero co wykryto martwice kości udowej posterydową. Napiszcie mi prosze gdzie sie najlepiej leczyć. Lekarze powiedzieli, ze najlepsze wyjscie to wstawienie endoprotez.Czy napewno?Jedna noga jest w gorszym stanie, odchyla się w lewą strone, zaobserwowano juz odwarstwienie jednego elementu. Co to znaczy?Pomozcie, mam 22 lata, mieszkam w woj. mazowieckim. Czy brac jakies srodki na odzywienie stawów? |
Asia | 20 kwiecień 2008 |
hej od 2 lat boli mnie kolano wkoncu nie wytrzymałam i poszłam do lekarza miałam robione usg potem rentgen ale nic nie wyszło dostałam skierowanie na MRI i z niego dowiedziałam sie ze mam osteochondritis dissecans w stadium 2/3 strefa obrzeku sr. 7mm w warstwie podchrzestnej przy dolnoprzysrodkowej powierzchni kłykcia bocznego kosci udowej, wczesne stadium chondromalacji i zmiany przeciazeniowe w rogu przednim łąkotki bocznej masakra co to jest potem odwiedziłam ortopede i dodał ze mam ,,latającą rzepke,, no szok teraz czekam na operacje i strasznie sie boje co potem czy to pomoze mam dziecko i jestem przed trzydziestką o co tu chodzi pozdrawiam wszystkich |
beti | 30 maj 2008 |
Witam.
Powracam z komentarzem - już po drugiej operacji.
W 2005 roku - po dziesięciu latach od pierwszej operacji - przeszłam plastykę mozaikową prawego kolana.
Zastanawiam się, jak będzie wyglądać terzecia próba ratowania kolana - objawy wróciły, ból jest coraz bardziej nie do zniesienia, chodzę na ugiętym kolanie.
Zaznaczam, ze jestem bardzo szczupła. Dziwi mnie taki szybki nawrót. Między pierwszą a drugą operacją minęło 10 lat, teraz minęły tylko trzy, a mnie pewnie znowu czeka zabieg. |
kamosia | 11 czerwiec 2008 |
można dostać skierowanie na plastykę mozaikowa, czy trzeba to zalatwiać prywatnie? |
tomala | 14 czerwiec 2008 |
Miałam również robioną plastykę mozaikową. Dostałam na nią skierowanie od mojego ortopedy, zabieg robiony na NFZ. Póki co wszystko dobrze, nic już mnie nie boli w kolanie. Mam cichą nadzieje, że nie będzie potrzeby powtarzania zabiegu za kilka lat i że w innym stawie nie zrobi mi się ubytek martwiczy ... |
AGA | 14 czerwiec 2008 |
Miałam plastykę na NFZ, więc nioe koszttowało mnie to ani grosza (poza rehabilitacją).
W poniedziałek mam trzecią operację - tym razem prywatnie.
Metodą mają być implanty kolagenowe. Podobno odchodzi się od plastyki mozaikowej, gdyz nie przynosi tak dobrych efektów jak zakładano (ja jestem, niestety, żywym tego dowodem). |
kamosia | 25 czerwiec 2008 |
No więc jestem po trzeciej operacji. Czy to będzie ostatnia - czas pokaże .... |
kamosia | 2 lipiec 2008 |
Witam!! Wszystko bardzo dobrze oppisane. Ja miałam niedawno robioną artroskopie i nie wyszło w niej nic niepokojącego. Później miałam rezonans kolana i tam w opisie są począki martwicy oddzielające. Lekarz jednak stwierdził, że jestem już za duża na ta chorobę 9mam 18 lat). Aktualnie chodzę na masaże, ale jak narzie niewile to daje. Proszę o pomoc!! Mój e-mail: agnieszkamaj90@gmail.com |
AgA | 16 sierpień 2008 |
lub agulinka15@poczta.onet.pl |
AgA | 6 wrzesień 2008 |
Witam. Czy ktoś z obecnych leczył to schorzenie prywatnie? Zastanawiam się ile to kosztuje, bo to co się obecnie wyprawia, w naszych szpitalach jest śmiechu warte. W długiej historii leczenia zwiedziłem już trzy - ta choroba z pomocą naszej \"opieki\" zdrowotnej zjadła kilka lat mojego życia. o nerwach nie wspominając. Wie ktoś ile kosztuje opcja z implantami (np.trufit) ? |
spec.u@wp.pl | 22 wrzesień 2008 |
Operacja w Poznaniu (2 implanty kolagenowe w kolanie) = 6000 zł |
kamosia | 24 wrzesień 2008 |
Witam!. Mam 25 lat i od zeszłego lata coś zaczeło mnie bolec w kolanie raz po raz wiec w koncu w tym roku w lutym poszedlem zrobic zdjecie rtg z opisem nic nie stwierdzono. Ale nie dałem za wygrana i poszedłem prywatnie do lekarza dr Peszko w Krakowie świetny konkretny lekarz. Ledwo wszedłem on spojrzal na to samo zdjecie co niby nic nie stwierdzono i powiedzial ze wyglada to powaznie zrobil USG i powtierdzilo się jałowa martwica kłykcia przyśrodkowego kości udowej. Powiedział że nie wie w jakim to jest stadium mam odciążyć nogę i za 3 miesiące na kontrolę. Tak więć w czerwcu miałem wizytę zdjęcie rtg nowe pokazało to samo więc dr stwierdził że będzie potrzebna artroskopia tzw. zabieg smille\'a. Po 2 dniach sie zdecydowałem i zapisałem na 9 lipca zabieg przebiegał bez problemów wbił mi gwoździa nawiercił dziurki zamknął kolano i na drugi dzień do domu. Po tygodniu na wizytę po której już chodziłem bez kul. Teraz czekam na wizytę za 2 tygodnie będzie decyzja kiedy będzie wyciągany gwoździk. Teraz czuje się super tylko po bardziej intensywnym dniu mam lekkie ukłócie w jednym położeniu. Cena zabiegu w moim wypadku 2900 no i wyjecie pewnie drugie tyle ale obsługa super i lekarz pierwsza klasa. |
Tomek | 30 wrzesień 2008 |
Witam. U mnie martwicę kawałka chrząstki stwierdzono już praktycznie w wieku 11 lat, ale wtedy nikt nie wytłumaczył ani mi ani rodzicom co to znaczy, ani nie podjął jakiś środków zapobiegawczych. Obecnie mam 19 lat i w tym roku ów kawałek (1cmx2cm) w kolanie się oddzielił. Jestem po dwóch zabiegach, czyli artroskopii, kiedy to wyjęli mi ten kawałek i mozaikoplastyce kiedy uzupełniono mi ubytek własną chrząstką pobraną z innych części stawu. Lekarze mówią, że po zabiegu wraca się do 100% sprawności, ale do takiej właśnie pełnej, czyli sporty (w moim przypadku tenis) dopiero po pełnym roku od zabiegu. Jak na razie nigdzie indziej mi martwicy nie rozpoznano, więc zakładam, że to \"wypadek\" jednego stawu i się nie powtórzy. Jestem po 3 miesiącach o kulach bez stawania na nodze, od tygodnia odciążam. Lekarz mówi, że jeszcze przynajmniej miesiąc o kulach i może potem będę mógł się już normalnie poruszać.
Niemniej jakąś nagrodę za cierpliwość chyba dostanę bo odstawienie na bok normalnego aktywnego życia licealisty / studenta to nie lada wyzwanie i dla mnie momentami tragedia wręcz, no ale jeszcze może miesiąc - dwa i wszystko wróci do normy.
Powodzenia i cierpliwości wszystkim walczącym z tą chorobą. |
Marcin (po zabiegu) | 6 październik 2008 |
Witam!Mam 12 lat pare miesięcy temu stwiedzomo mi martwice kości.Chciał bym prosić o rady w zapobieganiu tej chorobie.Jestem pływakiem i chce się zapytać czy dalej moge trenować.Pływam kraulem 50m i 100m. |
Mateusz | 26 listopad 2008 |
Witam 16 listopada br. skręciłem kolano podczas gry w piłkę i jak się okazało podczas artroskopii oddzielił się kawałek chrząstki rzepki, lekarz mówił, że bedzie czekać mnie operacja przeszczepu zdrowej chrząstki w miejsce wolnego pola, najlepsze jest to, że ja normalnie chodzę a nie minoł miesiąc od zabiegu, jedyny problem to zbierająca sie tzw\" woda\" w kolanie, która nie pozwala zgiąć całkowicie kolana, raz mi ją sciągnęli ale znowy się pojawiła, czy ktoś może mi powiedzieć czy są jakies leki, które mi pomoga i czy moge na snowbordzie jeździć bo każdy lekarz mówi co innego i juz sam niewiem, mój przypadek to osteochondritis diessecans IV stopnia |
Łukasz | 9 grudzień 2008 |
Ja choruję już prawie 1.5 roku, normalnie masakra jedyne co mogę robić to grać w ping ponga(pływać też lecz basenu nie mam w pobliżu) tyle już choruję i nadal czuję ból, kurde przez ten czas guz się lekko zmniejszył ale wciąż czuję ból, guz zazwyczaj mam ciepły, mogę mieć nogę zimną a guz zawsze ciepły, niczym nie smaruję żadną maścią, stosuję się do zaleceń lekarza. mój kumpel też ma tę chorobę, razem nie ćwiczmy na wuefie i gramy w pingla tylko że on to już prawie nie ma tego guza. W następnym tygodniu jadę do lekarza, jak myślicie ile moge jeszcze chorowac? lekarz mówił mi rok temu że do 2 lat ale może rok, szok |
Kadio | 7 luty 2009 |
Witam u mnie prześwietlenie MRI wykazało zmiany w przebiegu osteochondrosis dissecans. W obrębie kłykcia przyśrodkowego kości udowej uwidoczniono oddzielony fragment chrzęstno-kostny wielkości około 2 cm, z obrzękiem śródkościa w obrębie całego kłykcia. Byłem u dwóch lekarzy - jeden zaleca zabieg, ale nie gwarantuje pełnego wyleczenia. Powiedział że będę musiał zrezygnować ze sportów które obciążają staw. Drugi namawia na zabieg (mozaika kości), mówi że bez tego się nie obejdzie. Bardzo proszę o informację osoby które chorują i są po zabiegach. Pochodzę z woj. lubelskiego. Może macie jakieś namiary na godnych polecenia lekarzy. Będę wdzięczny za informację. Mój mail radoslawbancarzewski@wp.pl, lub na forum to może sie jeszcze komuś przyda. |
Radek | 17 luty 2009 |
Witam, jakieś pół roku temu skręciłam dość poważnie kostkę ,mimo upływu tak długiego czasu, kostka nadal boli a właściwie miejsce pod nią dochodzące aż pod podeszwę stopy, zaznacze że po urazie nosiłam przez 2 tygodnie gips oraz miałam 2 serie zabiegów. Ostatnia serię skończyłam tydzien temu, początkowe badenie rtg wykluczyło złamanie, teraz czekam na wizyte u ortopedy ale zostały jeszce 3 tygodnie. Czy jest możliwe aby to była martwica chrzęstno kostna, czy może jakis inny powód?? |
ola | 29 marzec 2009 |
Czy ktoś z was słyszał o wszczepieniu preparatu GPS (żel bogatopłytkowy) na Ost. diss.? |
Lutka 71 | 8 kwiecień 2009 |
Dzień Dobry! mam cechy martwicy jałowej kości skokowych. mam obnizonie wysokosci kosci skokowej lewej. zwiekszona ilosc plynu w obrebie stawu skokowego. czy jedynym sposobem jak narazie jest to aby czekac pol roku i być może stanie się cud?? czy sa jakies inne sposoby aby to wyleczyc?? |
nikaa | 18 kwiecień 2009 |
hej... ja mam podejrzenie martwicy kostno chrzęstnej kłykcia przyśrodkowego kości udowej lewej mam to około 3 lat ale dopiero teraz się o tym dowiedziałam przedtem \"leczyłam\" się na łękotkę miałam zastrzyki brałam glukozaminę... w kierunku martwicy miałam robione badanie krwi (fosforyza zasadowa mniejsza od minimum prawie o połowę) rtg(na którym jest ognisko 1,5cmx1,5cmx1cm) i tk... |
marit | 5 maj 2009 |
witam.od małego bolaly mnie kolana,lekarze mowili ze dziecko rosnie...w 1996 r.podczas jazdy na rowerze cos sie stalo w prawym kolanie,obrzek,bol itd.trafilam do ortop.z ICZMP w lodzi-okazalo sie ze mam wolny fragment w kolanie-operacja tylko usuniecie,bez diagnozy dlaczego tak sie stalo.potem zaczelo sie z lewym kolanem,ale nie urwalo sie samo-1998 usunieto i nawiercano artroskopowo w innym lodzkim szpitalu.stwierdzono martwice chrzastno-kostna obu kolan kosci udowej.mialam jednak wrazenie ze nie jest w pelni ok.i nie mylilam sie.przez ostatnie lata stan sie stopniowo pogorszyl.bol,plyn,itd. czuje ze to znow to. wlasnie znalazlam ta strone.lepiej mi ze nie jestem sama.ale troche mam dola.boje sie tego co bedzie.jestem szczupla,nie uprawialam w zasadzie zadbych sportow,mam 27lat.teraz przez bol lewego obciazam prawe kolano,ktore tez zaczyna bolec.do tego boli mnie lewe biodro. jesli znacie dobrych lekarzy w tym temacie z łódzkiego podajcie prosze namiary albo chociaz nazwiska. pozdrawiam. |
joanna | 5 maj 2009 |
Witam, mam osteochondritis dissecans IV st kłykcia przyśrodkowego. Mam problem z tym kolanem od 15 lat ( 4 artroskopie -ostatnia we wrześniu 2008 - mikrozłamania i zero rezultatu)i w końcu trafiłem na prawdziwych specjalistów- jestem po pobraniu chrząstki do przeszczepu w Piekarach Śl. i czekam na telefon kiedy na operację - bardzo długa rehabilitacja ok 3-4 m-cy. Rozmawiałem na oddziale z innymi pacjentami po przeszczepie - podobno rewelacja- zabieg wykonywany w Polsce od niecałych dwóch lat i Piekary są jedyne ,którym NFZ to refunduje. Normalny koszt to około 30.000PLN!!!!!!!!!!!!! |
Martinez | 8 maj 2009 |
Martinez, czy mógłbyś odezwać się do mnie na priv: asencja2@wp.pl.
Pozdrawiam i życzę zdrowia, Asia |
Asia | 9 czerwiec 2009 |
nadal niewiem jak to sie leczy |
mama dania | 16 czerwiec 2009 |
Czy jest jakiś sposób aby zminiejszyć lub weliminować ryzyko wystąpienia martwicy. Złamałam kość skokową, jestem po operacji. mam 4 śruby, ubytki kości uzupełnione i dołożone plastry z banku kości. Ryzyko wystąpienia martwicy jest bardzo duże czy mogę coś zrobić poza bezczynnym czekaniem? |
zmartwiona | 19 lipiec 2009 |
joanna: mam to samo i tez w piekarach lecze - jestem po pobraniu chrząstek - jak zniosłaś przeszczep ?? |
jacek | 23 lipiec 2009 |
Witam!
mam pytanie: czy miał ktoś z państwa robioną operację na mozaikę kolana? na czym polega tego typu zabieg, gdzie jest najlepiej go wykonać (miasto, doktor) i jaka jest cena zabiegu. proszę o szybką opowiedz. dziękuję i pozdrawiam |
Magdalena | 24 sierpień 2009 |
mam pytanie dziecko ma 8 lat i stwierdzono u niego martwice jałową kości łódeczkowych w obu stopach co należy robić bardzo proszę o pomoc |
jadwiga | 15 wrzesień 2009 |
ja mam 16 lat od 12 roku zycia boli mnie bardzo kolano w prawej czesci .. oczywiscie ze bylam u chirurga ale on stwierdzil ze klamie ze nic mnie nie boli.. a zdiecia nie zrobil ;/ przez odstatnie 2 dni nie moge ruszac noga mam potworny bol juz nawet jak dotknie kolana ;/ czy moze ktos wie co to moze byc ? z gory dziekuje za porady |
Patrycja16lat | 23 wrzesień 2009 |
najlepsza klinika czy szpital w tych chorobach to Puszczykowo. Bardzo dobrzy lekarze wszyscy. Polecam. |
ilona | 14 październik 2009 |
Ja miałam mozaikę. To nic innego, jak wyjęcie zniszconego kawałka z kolana i włożenie w to miejsze zdrowej chrząstki z nieobciążanej części kolana (taka zamiana). Plastykę mozaikową miałam w Poznaniu w szpitalu klinicznym na ul. 28 czerwca i ta (drugaz trzech) operacja aukurat była dla mnie bezpłatna (refundowana). |
kamosia | 27 październik 2009 |
Witam, jestem po wieloodłamowym złamaniu kości skokowej, wypadek miał miejsce ponad rok temu, wczoraj stwierdzono martwicę części kości skokowej. Mało jest osób z problemami stawu skokowego. Bardzo potrzebuję porozmawiać z osobami mającymi problem z martwicą kości i po zabiegach związanych z tym schorzeniem. Bardzo proszę o odzew, moje gg 2911054 |
Renata | 6 listopad 2009 |
Przepraszam za nieścisłość, chodzi mi o osoby z martwicą kości skokowej |
Renata | 6 listopad 2009 |
Witam ja również mam problem z martwica kostno-chrzestna od 29,01,2008 w maju 2008 dostalam termin na operacje kolana czekam juz poltora roku i teraz miesiac przed planowanym zabiegiem dowiedzialam sie ze szpital wyczerpal na ten rok limit operacji.niestety noge mnie coraz bardziej boli i ciezko mi jest chodzic.mam pytanie czy ktos spotkal sie z taka sytuacja i co w takim przypadku zrobic?a moze ktos z was robil pywatnie i orienuje sie ile taki zabieg kosztuje? |
ania | 9 listopad 2009 |
A skąd jesteś Aniu? |
prazynka | 20 listopad 2009 |
u mnie tez stwierdzili martwice asymetryczna kosci skokowej prawej jestem niestety sportowcem i nie moge sobie pozwolic na przerwe w treningach dlurzsza niz 2 tyg wiec nadal trenuje lekaze mowia ze na 2 lata bede musial przerwac noga mnie boli nie jest juz w pelni sprawna i niestety zaczyna mi utrudniac gre a 2 lata to koniec mojej kariery co mam zrobic prosze o rade!!! |
lukasz gniezno | 17 grudzień 2009 |
Witam, u mnie też się rozwinęło osteochondritis dissecans IV st kłykcia przyśrodkowego kości udowej i to w dwóch kolanach jednocześnie. W październiku 2008 i w październiku 2009 przebyłam operacje nowoczesną metodą przeszczepu siatki kolagenowej. Lekarz który mi robił operację twierdzi że ta metoda jest lepsza niż przeszczep z własnych chrząstek czyli tzw chyba mozaika. W ogóle u mnie to dziwna sprawa bo nikt nie wie skąd się wzięła ta martwica a lekarze mówią że to wręcz nierealne żeby była jednocześnie w dwóch kolanach w wieku 24 lat. Rehabilitacja rzeczywiście trwa długo ok 4 miesięcy. W miarę jestem zadowolona z tego zabiegu, tzn w miarę bo pierwsze operowane kolano tak jakoś trzeszczy jak chcę np kucnąć. Drugie jeszcze rehabilituję i zobaczymy jak wyjdzie:) Lekarz twierdzi że wszystko jest ok, w miejscu gdzie miałam ubytek rośnie już regenerat kostny, tyle że to musi potrwać. Pozdrawiam |
monika | 4 styczeń 2010 |
Do Monika
Witam, mogłabyś napisać gdzie, kto wykonał Ci ta operacje oraz jaki jest jej przybliżony koszt oraz czy są po tym zabiegu jakieś ograniczenia, czy może kolano mozna eksploatować \"jak nowe\"? |
przemek | 6 styczeń 2010 |
Witam ponownie.
Od czasu mojego pierwszego wpisu miałam dwie operacje. Od kliku dni kolano \"blokuje\" mi się, boli i \"trzeszczy\" w ten sposób, który zawsze poprzedza kolejną operację. Mam pytanie: czy jest jakaś nowsza metoda leczenia tej choroby, poza nawiercaniem drutami K, plastyką mozaikową oraz plastyką za pomocą implantów? Wszystkie trzy metody już u mnie zastosowano i widzę, że historia będzie się powtarzać Ponadto między kolejnymi operacjami są coraz krótsze przerwy.... |
kamosia | 8 styczeń 2010 |
Witam, Przemku.
Operację miałam w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu, operował dr Szmigiel, ordynator - bardzo dobry lekarz. Co do kosztów to było w ramach NFZ z tym że w 2008 r potrzebna była zgoda funduszu na pokrycie leczenia tą metodą (ok 4 tys siatka i 4 tys. operacja tak mówił lekarz)- mi udało się w końcu uzyskać zgodę i nie płaciłam nic. Na pocieszenie mówię że od września 2009 zmieniły się przepisy i mogą standardowo wykonywać tą metodą operację bez zgody NFZ. Tak więc ja za nic nie płaciłam. Co do ograniczeń to na pewno trzeba się oszczędzać trochę. Sporty obciążające nogi odpadają. Ja po roku czasu muszę nadal ćwiczyć aby wzmocnić mięśnie bo mam słabe w tym kolanie co prawda po rehabilitacji przestałam ćwiczyć i może to dlatego. |
monika | 8 styczeń 2010 |
Witam.
Właśnie byliśmy z synem u ortopedy ze zdjęciami rentgenowskiimi. Lekarz jest przekonany, że to jałowa martwica chrzęstno-kostna wydzielająca - z ciałem wolnym. Kazał jeszcze dla potwierdzenia zrobić rezonans, ale jest przekonany, że będzie konieczna operacja. Syn ma 13 lat i trenuje piłkę nożną. Kolano bolało go raz i już przeszło. Mam pytanie: Czy konieczne jest przeprowadzanie operacji? |
Żaneta | 9 styczeń 2010 |
Byłam u ortopedy z bolącym śródstopiem i nie zdjagnozował jałowej martwicy ale mówił, że coś tam może być nie tak. Mam spuchnięte śródstopie już ponad miesiąc i chciałam sie dowiedzieć czy można przeprowadzić jakąś operacje albo jakoś to wyleczyć. |
patrycja | 11 styczeń 2010 |
Żaneto, z moich doświadczen wiem, ze bez ingerencji w kolano się nie da. Może wystarczy nawiercanie drutami K - u mnie taka operacja starczyła na 10 lat - oddielony fragment \"przysklepił się\" - taka operacja nie trwa nawet godziny. Byłam wtedy nastolatką i stosunkowo szybko wróciłam do formy. |
kamosia | 12 styczeń 2010 |
Witaj, Kamosia
Dziękuję za odpowiedź. Czy mogłabyś mi jeszcze napisać na czym polega ta operacja, bo my na opisie mamy napisane, że może wymagać to artroskopii. Chciałabym jeszcze zapytać po jakim czasie od pierwszej operacji wróciłaś do formy, bo zastanawiamy się czy nasz syn będzie mógł grać jeszcze w piłkę. |
Żaneta | 14 styczeń 2010 |
witam
od mojego ostatniego wpisu minely 3 lata i jednoczesnie 3 operacje skladajace sie na jedno leczenie. tym razem wylamalem kawal chrzastki klykcia przysrodkowego kolana prawego - juz wczensiej mialem w nim skoble, ale bardziej z boku. tym razem leczenie bylo wyjatkowo profesjonalne, zalapalem sie na program badawczy holenderskiej firmy genzyme - wyhodowali moja chcrzastke i wszczepili z powrotem. z tego co wiem ten program bedzie trwal jeszcze jakis czas i to w kilku szpitalach w polsce. oczywiscie nie kazdy sie kwalifikuje, biora powazne przypadki i tylko klykiec przysrodkowy kosci udowej. ppol roku po ostatnim zabiegu czuje sie swietnie...jezeli chodzi o to kolano. a zajrzalem na ta stronke heh bo przed chwila urwala mi sie kulka w lewym kolanie - taka niekonczaca sie opowiesc, przygoda zycia... |
freek | 29 styczeń 2010 |
niedawno się okazało, że i ja mam OCD. lekarka stwierdziła, że usztywnienie nie jest konieczne. narazie kazała odciążyć nogę[kule], fizykoterapie i jakieś tabletki. mam pytanie.. czy muszę używać dwóch kul, czy wystarczy mi jedna.? |
hmmmmmm | 30 styczeń 2010 |
Żaneta, to się chyba nazywało dokładnie nawiercenie drutem Kirschnera i wykonywało się właśnie artroskopowo. Ma to za zadanie pobudzić odbudowę chrząstki. |
kamosia | 3 luty 2010 |
a ja mam takie pytanko wiem ze na to jedynym lekarstwem jest siedzienie w domu i nie ruszanie sie ;d ale ja bym chcial zapytac czy np da sie jakos przyspieszyc leczenie albo chociaz bol zlagodzic ? wiem ze na to cieplo pomaga. prosze o odpowiedz |
valeo | 10 luty 2010 |
Mój 12 letni syn ma martwicę na kłykciu przyśrodkowym kościu udowej. Wcześnie przez półtora roku leczono go na boczne przyparcie rzepki ale czułam że coś nie jest tak powtórzyliśmy USG u super radiologa w CMS i właśnie ono wykazało że to jednak martwica. Nie wiem, może wcześniej na zdjęciach i w USG nie było jeszcze tego widać albo właśnie wina niedouczonych lekarzy. Ognisko martwicy jest stabilne, nie oderwane. Lekarz obecnie prowadzący zakazał wszelkiej aktywności fiz poza chodzeniem i pływaniem i za ok pół roku kazał zrobić powtórnie rezonans. Ponoć w tym wieku jest jeszcze szansa że martwiak zaniknie (wgoi się) bez interwencji chirurg. tak też twierdzi dwóch innych super ortopedów, których odwiedziliśmy. Jednak kolejny z nich ku mojemu zdziwieniu kazał natychmiast operować. Nie wiem co o tym myśleć. Czy ktoś z Was miał podobny problem z martwiakiem stabilnie osadzonym? Czy przeszło samo? Dodam, że największe dolegliwości bólowe syn miał właśnie ok półtora roku temu, teraz boli go sporadycznie, coraz rzadziej. Proszę o pomoc... |
Asia 35 | 14 luty 2010 |
Polecam skonsultowanie się z dr Piontkiem lub prof. Tadeuszem Trzaską z kliniki Rehasport lub Kliniki Grunwaldzkiej w Poznaniu. Podczas pobytu w Klinice udało się uratować mój kłykieć ponieważ przez pewnego patafiana krzywo się zrósł, trzeba go było złamać na nowo i zespolić. Długo szukałem fachowca, który podjąłby się czegoś takiego- profesor z Gdańska, 4 inne kliniki też nie... Na moją salę trafił chłopak właśnie z jałową martwicą główki kości udowej (stawu biodrowego co prawda). Zapisał się już w kolejkę po endoprotezę ale dr Piontek dał mu nadzieję na uratowanie stawu. Niestety nie wiem jakie były wyniki leczenia, ponieważ nie mam kontaktu z tamtym pacjentem. Dodam, że podobno tylko 3 osoby w Polsce przeprowadzają takie zabiegi |
Kuba, 22 | 19 luty 2010 |
Stwierdzono u mnie osteochondroza 3 stopnia klykcia bocznego kosci udowej.Prosze o jakas pomoc w tej sprawie.Czy bede mogl wrocic do uprawiania sportu(Pilka nozna),jesli tak to po jakim czasie.Pozdrawiam |
Pawel | 22 luty 2010 |
ja powtorze moje pytanie czy da sie jakos przyspieszyc leczenie lub chociaz zlagodzic bol ? |
valeo | 1 marzec 2010 |
witam. czy ktos moze mi napisac ile po takiej operacji,tj.jalowa martwica kostna-chrzestna kolana, lezy sie w szpitalu?zwracam sie glowie do tych osob ktore juz to przerabialy. dzieki wielkie za info |
Asia24 | 23 marzec 2010 |
OD to schorzenie którego nie da sie leczyć ani przyspieszać leczenia ani farmakologicznie ani przez fizjoterapie. Jednak przy dobrej strategii leczenia obranej przez lekarza chory może wrócić do normalnej aktywnosci sportowej. Sam trenuję i niestety mnie też to dopadło( 4 miesiące po operacji a ze szpitala wyszedłem 2 dni po operacji) . Bądźcie dobrej myśli i życzę Wam byście mieli szczęście trafić do lekarza, który w odpowiedni sposób rozwiąże wasz problem. ;) |
danek | 7 kwiecień 2010 |
Na swoim przypadku [kosci udowe obu kolan-po artroskopiach-nawiercaniach-obecnie odnowiło się po 5 latach w jednej nodze] mogę napisać,że: choroba jest uciążliwa,przypomina o sobie,nie powinno się przeciążać stawów,może zaatakować inne stawy,propozycje leczenia bądź złagodzenia objawów,jakie na razie miałam [w zaleznosci od stopnia ubytku] to: leki-tabl.na odbudowe chrzastki np.arthron complex, rehabilitacja-laser,pole magnet., zastrzyki do stawów, nawiercanie, przeszczep mozaikowy. tabletki biore.laser był. czekam na termin artroskopii zeby lekarz mogł ocenic stan stawu i ubytki. Boje sie c.d. Pozdr.wszystkich którzy to przechodzą. |
xyz | 17 kwiecień 2010 |
Czy ktoś może mi wyjaśnić co to takiego są trufity i jak one wyglądają? pytam ponieważ mam to wstawione w kolano a nikt mi nic nie wytłumaczył.. |
Asia24 | 25 kwiecień 2010 |
No więc od około 2 lat miałem problemy z kostką. Ćwiczyłem intensywnie karate i jako tako do bólu byłem przyzwyczajony. Jednak niekiedy bo ostrym treningu miałem problemy z chodzeniem. Po badaniach stwierdzono martwica chrzęstno kostna stawu skokowego. Lekarz powiedział mi ze jest to ŻADKOŚĆ!! zabieg trwał ok. 2h kompletnie nic nie czułem. Na drugi dzień wyszedłem ze szpitala. Miałem okropne problemy z chodzeniem. O kulach chodziłem 7 tygodni. Aktualnie chodze o własnych siłach a noga jest jak NOWA! nic sie nie dzieje. Jedynym Problemem jest iż prawa noga zaczeła bolec w mniejwiec ten sam sposób. lekarz powiedział ze jest to raczej nie możliwe zeby to sie powtórzyło?;/ Ale zapytam tutaj czy jest taka możliwosc??;/ |
Konrad 18 lat | 27 kwiecień 2010 |
konradzie, oczywiscie ze moze sie to pojawic w 2 nodze,szczegolnie jesli byla ona przeciazona z uwagi na operacje 1 nogi,a organizm ma sklonnosc do tej przypadlosci...ale moze-nie musi. moze to tylko przemeczenie stawu. |
xyz | 30 kwiecień 2010 |
Mój 15-to letni syn jest po zabiegu operacyjnym jałowej martwicy głowy II kości śródstopia lewego (niedługo będzie rok), stopa dalej boli, co robić, dodam, że uprawia czynnie sport ( a dokładnie piłkę nożną). |
regina | 5 maj 2010 |
Ja dosnalam martwicy stawu skokowego 8 lat temu. Eksperci skierowali mnie na rehabilitacje, gdzie mi ulamano chory kawalek. Po poltora roku zrobiono mi operacje, ktora polegala na przytwierdzeniu odlamka. Po 6 tygodniach wszystko pieknie sie zroslo. Na niedawno zrobionym RTG okazalo sie, ze ten fr. kosci jest zdegenerowany (przezroczysty, czyli martwy), ale na miejscu. Przewidywania: operacja polegajaca na przeszczepie z kolana. Czy ktos sie moze orientuje, dlaczego martwica sie odrodzila, i czy po transplantacji moze sie stac to samo? Dziekuje |
yaga lat 27 | 7 maj 2010 |
witam mam 28 lat. jałowa martwice kości piszczelowej mam od \" zawsze\" nie pamietam żebym jej nie miał. Jak miałem 18 lat to 5 lekarz z kolei dopiero to właściwie zdiagnozował ale powiedział że jak nie chcę to jeżeli nie ma stanów zapalnych to nie trzeba operować. W młodości dużo grałem w \"nogę\" i dlatego moja narośl jest wielkości 3x3. Dałem sobie z tym spokój. Kilka miesięcy temu postanowiłem załatwić tę sprawę dopuki jeszcze mój organizm dobrze sie regeneruje. Chciałem rozpocząć te działania tego roku w zimę ( szkoda lata ) W sobotę 8 maja lekko zachaczyłem moją naroślą w kolanie o kant stołu ( sami wiecie jak często to się zdarza z takim kolanem ),lekko zabolało. Wieczorem czułem lekki ból a rano już nie moglem zgiąć nogi. Dziś jestem po RTG w szpitalu. Czekam co jutro wymyślą. Na moje oko to wyglądało jakby wiele fragmentów kości odczepiło się od kolana ala jestem laikiem. Później napisze co dalej. |
rafał | 10 maj 2010 |
Do rodziców i młodych ludzi którzy to mają:
Idźcie do kilku lekarzy aby bo z kolanem są różne interpretacje.
Jażeli macie jałową martwicę która jest na etapie rozrostu to absolutnie dajcie sobie spokój ze sportem bo to przyśpiesza wzrost narośli.
|
rafał | 10 maj 2010 |
Pękło od spodu narośli kilka odłamków. Jutro artroskopia i potem dalsze rokowania. Lekarz powiedział, że kiepsko to wyglada i nie daje gwarancji że samo usuniecie odłamków pomoże. Guza wyciąć nie chcą bo to już bardzo poważna operacja ( zrozumiałem że jest zrośnięty z wiązadłami ) Więc sie go raczej nie pozbędę. Lekarz w rozmowie stwierdzieł że wielkość i komplikacje spowodowane są aktywnym stylem życia w trakcie rozwoju choroby. Jak będę po zabiegu napisze co dalej wymyślili. |
rafał | 11 maj 2010 |
To napisze także coś od siebie.
Podobnie jak Rafał mam 28 lat. I do 15 lutego tego roku nic mi nie było. Dawniej piłka nożna do etapu juniorów mlodszych - wtedy czasem pobolewania kolana - jednak lekaże wtedy nic nie widzieli . Od jakis 8 lat mocno aktywny tryb życia Siłownia, basen, dużo tańczyłem bo lubię :), góry, rower itp itd i .. żadnych ale to żadnych dolegliwości bólowych nic. Nawet przez myśl mi nie przeszło że coś może być nie tak. Jednak zacząłem grać sobie z powrotem w piłkę w weekendzik rekreacyjnie i po 3 razie coś mnie lekko zabolało ale nic więcej. Następny dzień ok kino, zakupy itd, aż nagle wieczorem wstałem z łózka i coś dziwnie mi w kolanie (nie ból), ale cóż ide spać. Wstaje rano i kolanka nie mogę wyprostować, lekki obrzęk :(
Prywatnie rezonans bo na ostrym dyżurze coś tam widzieli ale sami nie wiedzieli co i diagnoza - martwica chrzęstno kostna kłykcia przysrodkowego 2x1,5 cm :( .
jestem już po artroskopii gdzie przymocowano mi ognisko jakimś biowchłanialnym skoblem i nawiercono kość bo mały kawałek się już odłamał i był ubytek. Minęło 8 tyg, chodzę już dosyć dobrze, po schodach wejde z zejściem jeszcze nie tak łatwo bo noga mi sie zgina za szybko wina miesnia :) ,odbudowałem już troche mięsień (bo przez jedenaście tyg bez wyprostu to czworogłowy poleciał mi tak że tylko kośc mi została). Ból czuje czasem jeszcze jak za mocno obciąże ale lekki. Lekarz mówi iż jest szansa na wrośnięcie tego kawałka ale trzeba ćwiczyć kolanko, żeby je odżywiać basen, rowerek, wzmacnianie mięśni. Myślicie że jest szansa w tym wieku na zrośnięcie się jeszcze tego kawałka ?
Rozpisałem się tak żeby uświadomić innym że czasem niestety nic nie można zrobić bo ..... nic nie czuć ani nie ma żadnych objawów, podobno nawet rezonans we wczesnej fazie nie wykryje dopiero jak zaczyna się oddzielać to widać :(
pozdrawiam wszystkich pechowców walczących z tym ustrojstwem |
Galdas1 | 14 maj 2010 |
Skonczylo się tak: odłamało się kilka kawałków tej martwicy i weszło w wiązadła i lękotkę co spowodowało blokadę. Artroskopia a następnie otwarcie kolana i wyciąganie tych kawałków. Wiązadła i łękotka ok więc nawet nie dawali gipsu. Guza trochę podcięli ale resztę zostawili bo podobno na plastykę kolana już za późno i dodatkowo kość jest zrośnięta z elementami miękkimi a to już poważny zabieg. Obecnie juz w domu i kule przez miesiąc a potem ma być już wszystko ok. Mam nadzieję że będzie dobrze. Pozdrawiam |
rafał | 15 maj 2010 |
witam dwa lata temu rozpoznano u mnie martwice stawu skokowego w prawej kostce. była tak zaawansowana że miałem problem z chodzeniem,chdzenie po schodach to było wyzwanie.lekarze wysyłali mnie od jednego do drugiego a każdy na rechabilitacje nic nie pomagało.w lublinie jest lekarz który bardzo szybko po wstępnych badaniach rozpoznał chorobę.zrobił mi przeszczep z kolana i dzięki temu chodze choć leczenie było ciężkie gdyż żeby dostać się do martwicy musieli odciąć mi kostkę,powiem tyle żaden lekarz nie bardzo chciał się podjąć ponieważ mówili że jest za pużno.polecam ,,ORTOMIX,,w lublinie na choinach.niektórym jeśli lekarze nie dają szans jedżcie tam ze wszystkimi papierami mi pomogli |
marcin25 | 29 maj 2010 |
BARDZO PROSZE O INTERPRETACJE BADANIA MRBADANIE MR STAWU KOLANOWEGO- USZKODZENIE 2 STOPNIA ROGU TYLNEGO I TRZONU ŁĘKOTKI PRZYŚRODKOWEJ. SZCZELINA PĘKNIĘCIA, NIE OBEJMUJĄCA CAŁEJ GRUBOŚCI CHRZĄSTKI W CENTRALNEJ CZĘŚCI RZEPKI.CHONDROMALACJA 2 STOPNIA W PRZYŚRODKOWEJ I 1 STOPNIA W BOCZNEJ CZĘŚCI RZEPKI ,ZWIEKSZONA ILOŚĆ PŁYNU W JAMIE STAWU KOLANOWEGO I W ZACHYŁKACH,TORBIEL W DOLE PODKOLANOWYM WIELKOŚCI OK.45*15MM. BARDZO PROSZE O INTERPRETACJE TEGO BADANIA POZDRAWIAM ANIA:( |
ANIA | 17 czerwiec 2010 |
Cześć ! Zostałam skierowana na badanie MR , które potwierdziło ,że mam martwice stawy skokowego lewej nogi. Mój lekarz stwierdził ,że jedyną formą leczenia jest operacja . Mam pytanie czy istnieją inne formy leczenia?
Jakie ćwiczenia należy wykonywać ? |
Madzia | 28 czerwiec 2010 |
Witam serdecznie. U mnie też stwierdzono osteochondritis dissecans. Chodziłam od lekarza do lekarza, bo żaden nie mógł mi pomóc, lecz w końcu trafiłam na świetnego rzeszowskiego ortopedę dziecięcego, który dokonał właściwej diagnozy i skierował na leczenie operacyjne. W tej chwili, jestem już trzy tygodnie po artroskopii stawu kolanowego (wyjęcie wolnego ciała kostnego). Jestem bardzo zadowolona, kolanko mnie nie boli, mogę spokojnie podnosić je i zginać, bez bólu. Nie żałuję decyzji, gdybym miała ją jeszcze raz podjąć to na pewno bym wybrała operację.
Madzia, mój lekarz twierdził, że na coś takiego nie pomogą żadne ćwiczenia, ani zabiegi fizjoterapeutyczne. Trzeba po prostu poddać się takiemu leczeniu. Ćwiczenia przydadzą się przy rehabilitacji, do odzyskania pełnej sprawności ruchowej.
Macie jakieś pytania? Piszcze edytatrzyna@gmail.com |
Edytka | 11 lipiec 2010 |
Witam. Mam kostno chrzęstną martwicę oddzielającą bloczku stawu skokowego... ortopedzi u których byłam zalecili odciążanie stawu kulą oraz zwolnienie z w-f co jest raczej logiczne, niestety chyba jednak lekarze na których trafiłam mają mnie lekko mówiąc \"tam gdzie słońce nie dochodzi\" ponieważ odciążam ten staw od 3 lat... może to wiązać się z tym że mam problem z nadwagą, ale przytyłam właśnie po ograniczeniu sportu co jest dla mnie ironią losu ponieważ nie bardzo mogę znaleźć ćwiczenia nieobciążające stawu a po basenie który zalecił mi ortopeda również bolała mnie kostka... czy zna może ktoś i może mi podać nazwisko jakiegoś specjalisty w okolicach lubelszczyzny? podaje mój adres mailowy majka996@o2.pl |
Aga | 13 sierpień 2010 |
Jestem po zabiegu artroskopii stawu skokowego i dodatkowo miałem martwice chrzęstno-kostną wiec lekarz nawiercił chore miejsce. Jest juz ok. 7m-cy po zabiegu i chce powoli wrocic do sportu czynnego. Pytanie jak mam wzmocnić kostki? jakie ćwiczenia? |
Konrad | 15 sierpień 2010 |
czy ktoś ma martwice głowy kości udowej jestem po operacji nawiercania głowy kości udowej już po 2 miesiącach czuje dużą poprawę ale nadal boli ale już nie tak jak przed mam zamiar wrócić do sportu ale nie wiem czy będzie to możliwe na operacje czekałem zaledwie 4 tygodnie a przeprowadzono ja w otwocku myślę że to najlepszy szpital w Polsce w tej specjalizacji pozdro dla wszystkich |
arturro 23 | 23 sierpień 2010 |
Stwierdzono u mnie martwice kostno-chrzęstną w prawej kostce. Prawdopodobnie będę mieć operację. Ile trwa (około) rehabilitacja? |
tola | 26 sierpień 2010 |
Witam serdecznie.Mam także martwice chrzęstno-kostną kłykcia bocznego kości udowej prawej za kilka dni mam mieć zabieg.ognisko martwicy jest nieoderwane .Jestem uczniem 1 kl gimnazjum.prosze mi powiedzieć kiedy będęmógl powrócić do szkoły ile trwa rehabilitacja.Rodzice myśla o nauczaniu indywidualnym dla mnie. |
Dawid | 3 wrzesień 2010 |
rehabilitacja po operacji zależy od strategii leczenia: jeżeli założą śrubę w kolano (skobel metalowy którego nie polecam) to 3 miesiace o kulach i stabilizator od kostki po pachwinę.(więc nie polecam). jeżeli zaś martwica zostanie usunięta metodą mikrozłamań( usunięcie martwiaka a następnie nawiercenie kości w celu zalania ubytku)to nawet tylko kilka dni o kulach i po 3 miesiacach(okres zalewania sie ubytku) mozna wracać do dawnej aktywnej sprawnosci. |
Danek | 6 wrzesień 2010 |
Witam! Czy ktoś przebył zabieg typu AUTOGENICZNY PRZESZCZEP KOSTNY (bądź CHRZĘSTNO-KOSTNY, możliwe że synonimem jest PLASTYKA MOZAIKOWA - nie jestem pewna)? Mam OCD bloczka kości STAWU SKOKOWEGO. Przed 8 laty przebyta operacja, polegająca na przytwierdzeniu wolnego ciała. Na dzień dzisiejszy lekarze po planowanej w grudniu artroskopii, zalecają przeszczep z kości biodrowej. Ubytek chrzęstny mam rozmiaru ok. 1.5 x 2.5 cm, i sięga głębokio wewnętrz kości. Czy ktoś się orientuje, czy to dobra metoda oraz JAKIE JEST RYZYKO TAKIEJ OPERACJI (odrzut?)? Mój email: jedrymar@gmail.com |
kobieta lat 27 | 8 październik 2010 |
Witam Wszystkich, może moje doświadczenia pomogą komuś w zwalczeniu tej choroby.
Więc zacznę od początku, w 2008r miałem wypadek a dokładnie zmiażdżyło mi okolice stawu skokowego a wynik pierwszego Rezonansu Magnetycznego wykazał ognisko wczesnej martwicy jałowej klasy (A) kości bloczka kości skokowej o wym. ok 9mm.
Leczenie było zachowawcze czyli.
Obciążenie chorego stawu, zero sportu
Dostałem 6 zastrzyków SYNVISC ONE
Magnetoterapia
I to by było na tyle.
Drugi wynik MRI wykazał niemal to samo co w pierwszym
Trzeci był o niebo lepszy „ Cechy sanacji ogniska martwicy jałowej w bloczku kości skokowej-
obecnie znacznie mniejsza strefa obrzęku szpiku kostnego, sygnał ogniska uległ niemal całkowitej normalizacji, pozostała lokalna nierówność obrysu brzegu kostnego.
Staw bez wysięku”
Pamiętam, że byłem w siódmym niebie ale tylko do następnego MRI bo w następnym zaczęła mi się oddzielać od reszty kości i dowiedziałem się, że kwalifikuje się do zabiegu artroskopii stawu skokowego. Trafiłem do Dr. Szymanika w szpitalu św. Rafała ul. Bochenka 12 w Krakowie
byłem zadowolony bo Dr. Choć był zarozumiały i opryskliwy to miał świetną opinie, był głównym lekarzem reprezentacji Polski skoczków narciarskich w Vancouver a także Cracovii więc dokonania całkiem niezłe. Lekarz zadecydował, że zabieg będzie polegał na mikro złamaniach a dokładnie na usunięciu chorej kości wraz z chrząstką stawową i wykonaniu mik rozłamań wewnątrz krateru, to z kolei ma wypełnić się krwią i odbudować chore miejsce. Rehabilitacja to kule przez 6 tyg. ćwiczenia po 5dniach od zabiegu basen(pływanie w płetwach) zastrzyk SYNVISC po 12tyg po operacji
Dziś po 5 miesiącach od operacji w wynikach MRI wykazało.
Lokalna strefa chondropatii ( co znaczy zmiany zwyrodnieniowe chrząstki stawowej)
w stawie piszczelowa skokowym ze zwężeniem chrząstki stawowej.
Na tym poziomie ognisko brzeżnej patologii kostnej w części przyśrodkowej bloczka kości skokowej – obecnie ponownie wyodrębniająca się strefa wczesnej martwicy jałowej
o wym 6x5 mm. Towarzyszący obu boczny obrzęk szpiku kostnego. W przyleganiu do przedniej części ogniska drobny brzeżny ubytek kostny, najpewniej po przebytej martwicy z oddzieleniem niewielkiego fragmentu kostnego.
Lekarz który mnie operował zlekceważył moje wyniki MRI i powiedział że nie ma sensu żebym chodził na rezonans więc już mnie nie zobaczy.
Teraz z polecenie poszedłem do Dr Chrobota w Centrum rehabilitacji w Krakowie ul. Modrzewiowa 22. i tu ze strony lekarza całkiem inne podejście do mojej osoby, od razu skierowanie na rezonans w innym miejscu jak miałem do tej pory a było to przy ul Wrocławskiej 53
w SCANMEDZIE i jeśli potwierdzą się te same wyniki to nie obejdzie się bez przeszczepu kostnego, który polega na wycięciu za pomocą specjalnej tuby miejsca chorego i pobraniu za pomocą tej samej tuby zdrowego fragmentu kostnego wraz z chrząstką stawową z nieobciążanej części kolana.
Nie ma ryzyka odrzutu bo to nasza Własna kość i właśnie ta metoda daje największe prawdopodobieństwo powodzenia. 6 Listopada mam rezonans Dam Wam znać co i jak powie lekarz.
Powodzenia Wszystkim w zwalczaniu tego paskudztwa! |
PO PERACJI I DALEJ KŁOPOTY | 21 październik 2010 |
Witam Wszystkich, może moje doświadczenia pomogą komuś w zwalczeniu tej choroby.
Więc zacznę od początku, w 2008r miałem wypadek a dokładnie zmiażdżyło mi okolice stawu skokowego a wynik pierwszego Rezonansu Magnetycznego wykazał ognisko wczesnej martwicy jałowej klasy (A) kości bloczka kości skokowej o wym. ok 9mm.
Leczenie było zachowawcze czyli.
Obciążenie chorego stawu, zero sportu
Dostałem 6 zastrzyków SYNVISC ONE
Magnetoterapia
I to by było na tyle.
Drugi wynik MRI wykazał niemal to samo co w pierwszym
Trzeci był o niebo lepszy „ Cechy sanacji ogniska martwicy jałowej w bloczku kości skokowej-
obecnie znacznie mniejsza strefa obrzęku szpiku kostnego, sygnał ogniska uległ niemal całkowitej normalizacji, pozostała lokalna nierówność obrysu brzegu kostnego.
Staw bez wysięku”
Pamiętam, że byłem w siódmym niebie ale tylko do następnego MRI bo w następnym zaczęła mi się oddzielać od reszty kości i dowiedziałem się, że kwalifikuje się do zabiegu artroskopii stawu skokowego. Trafiłem do Dr. Szymanika w szpitalu św. Rafała ul. Bochenka 12 w Krakowie
byłem zadowolony bo Dr. Choć był zarozumiały i opryskliwy to miał świetną opinie, był głównym lekarzem reprezentacji Polski skoczków narciarskich w Vancouver a także Cracovii więc dokonania całkiem niezłe. Lekarz zadecydował, że zabieg będzie polegał na mikro złamaniach a dokładnie na usunięciu chorej kości wraz z chrząstką stawową i wykonaniu mik rozłamań wewnątrz krateru, to z kolei ma wypełnić się krwią i odbudować chore miejsce. Rehabilitacja to kule przez 6 tyg. ćwiczenia po 5dniach od zabiegu basen(pływanie w płetwach) zastrzyk SYNVISC po 12tyg po operacji
Dziś po 5 miesiącach od operacji w wynikach MRI wykazało.
Lokalna strefa chondropatii ( co znaczy zmiany zwyrodnieniowe chrząstki stawowej)
w stawie piszczelowa skokowym ze zwężeniem chrząstki stawowej.
Na tym poziomie ognisko brzeżnej patologii kostnej w części przyśrodkowej bloczka kości skokowej – obecnie ponownie wyodrębniająca się strefa wczesnej martwicy jałowej
o wym 6x5 mm. Towarzyszący obu boczny obrzęk szpiku kostnego. W przyleganiu do przedniej części ogniska drobny brzeżny ubytek kostny, najpewniej po przebytej martwicy z oddzieleniem niewielkiego fragmentu kostnego.
Lekarz który mnie operował zlekceważył moje wyniki MRI i powiedział że nie ma sensu żebym chodził na rezonans więc już mnie nie zobaczy.
Teraz z polecenie poszedłem do Dr Chrobota w Centrum rehabilitacji w Krakowie ul. Modrzewiowa 22. i tu ze strony lekarza całkiem inne podejście do mojej osoby, od razu skierowanie na rezonans w innym miejscu jak miałem do tej pory a było to przy ul Wrocławskiej 53
w SCANMEDZIE i jeśli potwierdzą się te same wyniki to nie obejdzie się bez przeszczepu kostnego, który polega na wycięciu za pomocą specjalnej tuby miejsca chorego i pobraniu za pomocą tej samej tuby zdrowego fragmentu kostnego wraz z chrząstką stawową z nieobciążanej części kolana.
Nie ma ryzyka odrzutu bo to nasza Własna kość i właśnie ta metoda daje największe prawdopodobieństwo powodzenia. 6 Listopada mam rezonans Dam Wam znać co i jak powie lekarz.
Powodzenia Wszystkim w zwalczaniu tego paskudztwa! |
PO PERACJI I DALEJ KŁOPOTY | 21 październik 2010 |
Witam Wszystkich, może moje doświadczenia pomogą komuś w zwalczeniu tej choroby.
Więc zacznę od początku, w 2008r miałem wypadek a dokładnie zmiażdżyło mi okolice stawu skokowego a wynik pierwszego Rezonansu Magnetycznego wykazał ognisko wczesnej martwicy jałowej klasy (A) kości bloczka kości skokowej o wym. ok 9mm.
Leczenie było zachowawcze czyli.
Obciążenie chorego stawu, zero sportu
Dostałem 6 zastrzyków SYNVISC ONE
Magnetoterapia
I to by było na tyle.
Drugi wynik MRI wykazał niemal to samo co w pierwszym
Trzeci był o niebo lepszy „ Cechy sanacji ogniska martwicy jałowej w bloczku kości skokowej-
obecnie znacznie mniejsza strefa obrzęku szpiku kostnego, sygnał ogniska uległ niemal całkowitej normalizacji, pozostała lokalna nierówność obrysu brzegu kostnego.
Staw bez wysięku”
Pamiętam, że byłem w siódmym niebie ale tylko do następnego MRI bo w następnym zaczęła mi się oddzielać od reszty kości i dowiedziałem się, że kwalifikuje się do zabiegu artroskopii stawu skokowego. Trafiłem do Dr. Szymanika w szpitalu św. Rafała ul. Bochenka 12 w Krakowie
byłem zadowolony bo Dr. Choć był zarozumiały i opryskliwy to miał świetną opinie, był głównym lekarzem reprezentacji Polski skoczków narciarskich w Vancouver a także Cracovii więc dokonania całkiem niezłe. Lekarz zadecydował, że zabieg będzie polegał na mikro złamaniach a dokładnie na usunięciu chorej kości wraz z chrząstką stawową i wykonaniu mik rozłamań wewnątrz krateru, to z kolei ma wypełnić się krwią i odbudować chore miejsce. Rehabilitacja to kule przez 6 tyg. ćwiczenia po 5dniach od zabiegu basen(pływanie w płetwach) zastrzyk SYNVISC po 12tyg po operacji
Dziś po 5 miesiącach od operacji w wynikach MRI wykazało.
Lokalna strefa chondropatii ( co znaczy zmiany zwyrodnieniowe chrząstki stawowej)
w stawie piszczelowa skokowym ze zwężeniem chrząstki stawowej.
Na tym poziomie ognisko brzeżnej patologii kostnej w części przyśrodkowej bloczka kości skokowej – obecnie ponownie wyodrębniająca się strefa wczesnej martwicy jałowej
o wym 6x5 mm. Towarzyszący obu boczny obrzęk szpiku kostnego. W przyleganiu do przedniej części ogniska drobny brzeżny ubytek kostny, najpewniej po przebytej martwicy z oddzieleniem niewielkiego fragmentu kostnego.
Lekarz który mnie operował zlekceważył moje wyniki MRI i powiedział że nie ma sensu żebym chodził na rezonans więc już mnie nie zobaczy.
Teraz z polecenie poszedłem do Dr Chrobota w Centrum rehabilitacji w Krakowie ul. Modrzewiowa 22. i tu ze strony lekarza całkiem inne podejście do mojej osoby, od razu skierowanie na rezonans w innym miejscu jak miałem do tej pory a było to przy ul Wrocławskiej 53
w SCANMEDZIE i jeśli potwierdzą się te same wyniki to nie obejdzie się bez przeszczepu kostnego, który polega na wycięciu za pomocą specjalnej tuby miejsca chorego i pobraniu za pomocą tej samej tuby zdrowego fragmentu kostnego wraz z chrząstką stawową z nieobciążanej części kolana.
Nie ma ryzyka odrzutu bo to nasza Własna kość i właśnie ta metoda daje największe prawdopodobieństwo powodzenia. 6 Listopada mam rezonans Dam Wam znać co i jak powie lekarz.
Powodzenia Wszystkim w zwalczaniu tego paskudztwa! |
PO PERACJI I DALEJ KŁOPOTY | 21 październik 2010 |
Witam Wszystkich, może moje doświadczenia pomogą komuś w zwalczeniu tej choroby.
Więc zacznę od początku, w 2008r miałem wypadek a dokładnie zmiażdżyło mi okolice stawu skokowego a wynik pierwszego Rezonansu Magnetycznego wykazał ognisko wczesnej martwicy jałowej klasy (A) kości bloczka kości skokowej o wym. ok 9mm.
Leczenie było zachowawcze czyli.
Obciążenie chorego stawu, zero sportu
Dostałem 6 zastrzyków SYNVISC ONE
Magnetoterapia
I to by było na tyle.
Drugi wynik MRI wykazał niemal to samo co w pierwszym
Trzeci był o niebo lepszy „ Cechy sanacji ogniska martwicy jałowej w bloczku kości skokowej-
obecnie znacznie mniejsza strefa obrzęku szpiku kostnego, sygnał ogniska uległ niemal całkowitej normalizacji, pozostała lokalna nierówność obrysu brzegu kostnego.
Staw bez wysięku”
Pamiętam, że byłem w siódmym niebie ale tylko do następnego MRI bo w następnym zaczęła mi się oddzielać od reszty kości i dowiedziałem się, że kwalifikuje się do zabiegu artroskopii stawu skokowego. Trafiłem do Dr. Szymanika w szpitalu św. Rafała ul. Bochenka 12 w Krakowie
byłem zadowolony bo Dr. Choć był zarozumiały i opryskliwy to miał świetną opinie, był głównym lekarzem reprezentacji Polski skoczków narciarskich w Vancouver a także Cracovii więc dokonania całkiem niezłe. Lekarz zadecydował, że zabieg będzie polegał na mikro złamaniach a dokładnie na usunięciu chorej kości wraz z chrząstką stawową i wykonaniu mik rozłamań wewnątrz krateru, to z kolei ma wypełnić się krwią i odbudować chore miejsce. Rehabilitacja to kule przez 6 tyg. ćwiczenia po 5dniach od zabiegu basen(pływanie w płetwach) zastrzyk SYNVISC po 12tyg po operacji
Dziś po 5 miesiącach od operacji w wynikach MRI wykazało.
Lokalna strefa chondropatii ( co znaczy zmiany zwyrodnieniowe chrząstki stawowej)
w stawie piszczelowa skokowym ze zwężeniem chrząstki stawowej.
Na tym poziomie ognisko brzeżnej patologii kostnej w części przyśrodkowej bloczka kości skokowej – obecnie ponownie wyodrębniająca się strefa wczesnej martwicy jałowej
o wym 6x5 mm. Towarzyszący obu boczny obrzęk szpiku kostnego. W przyleganiu do przedniej części ogniska drobny brzeżny ubytek kostny, najpewniej po przebytej martwicy z oddzieleniem niewielkiego fragmentu kostnego.
Lekarz który mnie operował zlekceważył moje wyniki MRI i powiedział że nie ma sensu żebym chodził na rezonans więc już mnie nie zobaczy.
Teraz z polecenie poszedłem do Dr Chrobota w Centrum rehabilitacji w Krakowie ul. Modrzewiowa 22. i tu ze strony lekarza całkiem inne podejście do mojej osoby, od razu skierowanie na rezonans w innym miejscu jak miałem do tej pory a było to przy ul Wrocławskiej 53
w SCANMEDZIE i jeśli potwierdzą się te same wyniki to nie obejdzie się bez przeszczepu kostnego, który polega na wycięciu za pomocą specjalnej tuby miejsca chorego i pobraniu za pomocą tej samej tuby zdrowego fragmentu kostnego wraz z chrząstką stawową z nieobciążanej części kolana.
Nie ma ryzyka odrzutu bo to nasza Własna kość i właśnie ta metoda daje największe prawdopodobieństwo powodzenia. 6 Listopada mam rezonans Dam Wam znać co i jak powie lekarz.
Powodzenia Wszystkim w zwalczaniu tego paskudztwa! |
PO PERACJI I DALEJ KŁOPOTY | 21 październik 2010 |
Witam Wszystkich, może moje doświadczenia pomogą komuś w zwalczeniu tej choroby.
Więc zacznę od początku, w 2008r miałem wypadek a dokładnie zmiażdżyło mi okolice stawu skokowego a wynik pierwszego Rezonansu Magnetycznego wykazał ognisko wczesnej martwicy jałowej klasy (A) kości bloczka kości skokowej o wym. ok 9mm.
Leczenie było zachowawcze czyli.
Obciążenie chorego stawu, zero sportu
Dostałem 6 zastrzyków SYNVISC ONE
Magnetoterapia
I to by było na tyle.
Drugi wynik MRI wykazał niemal to samo co w pierwszym
Trzeci był o niebo lepszy „ Cechy sanacji ogniska martwicy jałowej w bloczku kości skokowej-
obecnie znacznie mniejsza strefa obrzęku szpiku kostnego, sygnał ogniska uległ niemal całkowitej normalizacji, pozostała lokalna nierówność obrysu brzegu kostnego.
Staw bez wysięku”
Pamiętam, że byłem w siódmym niebie ale tylko do następnego MRI bo w następnym zaczęła mi się oddzielać od reszty kości i dowiedziałem się, że kwalifikuje się do zabiegu artroskopii stawu skokowego. Trafiłem do Dr. Szymanika w szpitalu św. Rafała ul. Bochenka 12 w Krakowie
byłem zadowolony bo Dr. Choć był zarozumiały i opryskliwy to miał świetną opinie, był głównym lekarzem reprezentacji Polski skoczków narciarskich w Vancouver a także Cracovii więc dokonania całkiem niezłe. Lekarz zadecydował, że zabieg będzie polegał na mikro złamaniach a dokładnie na usunięciu chorej kości wraz z chrząstką stawową i wykonaniu mik rozłamań wewnątrz krateru, to z kolei ma wypełnić się krwią i odbudować chore miejsce. Rehabilitacja to kule przez 6 tyg. ćwiczenia po 5dniach od zabiegu basen(pływanie w płetwach) zastrzyk SYNVISC po 12tyg po operacji
Dziś po 5 miesiącach od operacji w wynikach MRI wykazało.
Lokalna strefa chondropatii ( co znaczy zmiany zwyrodnieniowe chrząstki stawowej)
w stawie piszczelowa skokowym ze zwężeniem chrząstki stawowej.
Na tym poziomie ognisko brzeżnej patologii kostnej w części przyśrodkowej bloczka kości skokowej – obecnie ponownie wyodrębniająca się strefa wczesnej martwicy jałowej
o wym 6x5 mm. Towarzyszący obu boczny obrzęk szpiku kostnego. W przyleganiu do przedniej części ogniska drobny brzeżny ubytek kostny, najpewniej po przebytej martwicy z oddzieleniem niewielkiego fragmentu kostnego.
Lekarz który mnie operował zlekceważył moje wyniki MRI i powiedział że nie ma sensu żebym chodził na rezonans więc już mnie nie zobaczy.
Teraz z polecenie poszedłem do Dr Chrobota w Centrum rehabilitacji w Krakowie ul. Modrzewiowa 22. i tu ze strony lekarza całkiem inne podejście do mojej osoby, od razu skierowanie na rezonans w innym miejscu jak miałem do tej pory a było to przy ul Wrocławskiej 53
w SCANMEDZIE i jeśli potwierdzą się te same wyniki to nie obejdzie się bez przeszczepu kostnego, który polega na wycięciu za pomocą specjalnej tuby miejsca chorego i pobraniu za pomocą tej samej tuby zdrowego fragmentu kostnego wraz z chrząstką stawową z nieobciążanej części kolana.
Nie ma ryzyka odrzutu bo to nasza Własna kość i właśnie ta metoda daje największe prawdopodobieństwo powodzenia. 6 Listopada mam rezonans Dam Wam znać co i jak powie lekarz.
Powodzenia Wszystkim w zwalczaniu tego paskudztwa! |
PO PERACJI I DALEJ KŁOPOTY | 21 październik 2010 |
Przepraszam, że tyle razy dodało mój komentarz miałem problemy z internetem |
PO PERACJI I DALEJ KŁOPOTY | 21 październik 2010 |
Witam :) Ja chciałabym się pochwalić że po 4 latach \"walki\" z kostno chrzęstną martwicą oddzielającą bloczku stawu skokowego mogę zacząć biegać i żyć w miarę normalnie - rzucić kulę w kąt ... Na szczęście u mnie obyło się bez operacji tylko odciążałam kostkę niby to strasznie długo trwało, ale chyba wolę taki obrót sprawy :) życzę wszystkim powodzenia i mam nadzieję że już wszystko będzie w porządku :)
Pozdrowienia :) |
Aga | 1 listopad 2010 |
tez mi sie wdała martwica w chrząstke stawową lecze ją wciaz a od leków tylko przestałam jesc a ból wwciaz powraca |
Jussi | 24 styczeń 2011 |
Cześć, 3 lata temu miałam artroskopie, w rozpoznaniu wpisano: chondromelacje II* rzepki; jałową martwicę kostno-chrzęstną powierzchni obciązonej kłykcia przyśrodkowego kości udowej oraz podejrzenie chrzęstniokowatości stawu kolanowego. Ból powrócił jakieś pół roku po zabiegu - z początku nie był silny. Lekarz zapisywał mi jakieś leki a w zeszłym roku już proponował tylko tabletki przeciwbólowe (odmówiłam) i maści przeciwzapalne. Dzisiaj zdobyłam ponownie skierowanie do specjalisty i zmieniam ortopedę - mój lekarz rodzinny polecił mi lekarza z Poznania, który podobno zna się na martwicach. Kolano muszę \"wstawiać\" kilka razy dziennie, a od tygodnia chodze na zgiętej nodze - pewnie czeka mnie ponowna artroskopia, mam nadzieję że tym razem podjęte zostanie jakieś leczenie a nie tylko łagodzenie skutków. Jak nazłość na nadgarstku pojawił się ganglion i nie mogę się nawet bezboleśnie podpierać o meble w domu :/ |
Gasa | 8 luty 2011 |
Gasa możesz podać namiary do lekarza z Poznania który zna się na martwicach.
Właśnie leze w szpitalu i mam złamany staw skokowy z przemieszczeniem jestem tydzień po operacji i lekaże mówią właśnie że może wystąpić martwica, jak wyjde z szpitala to chciałbym się z nim skontaktować
czekam na e-maila sebasss81@wp.pl Pozdrawiam |
Przemo | 14 luty 2011 |
Mam pytanie, ile jest takich przypadków w Polsce?? |
Joanna K | 24 luty 2011 |
Witam,
w 2004 roku przesszłam opercję tj. LKD-usunięcie wolnych ciał chrzęstno-kostnych-kolana, plastyka mozaikowa kłykcia bocznego kości udowej. W rozpoznaniu nazywało się to chrzęstno-kostna martwica oddzielająca, kłykcia bocznego kości udowej. Zanim do tego doszło (w sense postawienia prawidłowej diagnozy) problem z kolanem miałam ok. 5 lat. Ból, blokady, obrzęki (kilkanaście razy ściągano mi na przemian wodę i krew), na końcu pojawiły się wolne ciała. Gdyby nie operacja, nawet nie chcę myśleć co mogłoby być dzisiaj. Kilka miesięcy chodziłam o kulach, miałam rehabilitację i przyjęłam mnóstwo zastrzyków przeciwzakrzepowych w brzuch. Dziś kolano czasem daje o sobie znać zwłaszcza przy długiej jeździe samochodem. Zalecenia lekarza pamiętam dokładnie: unikać siedzenia z podkuląną nogą, obcasów, dźwigania, skakania itp. Jeśli ktoś ma podobną sytuację i się waha, czy poddać się operacji, moja rada, to diagnoza kilku lekarzy chyba, że ktoś poleci znanego i dobrego. Ja przez wspomniane wcześniej 5 lat, chodziłam od lekarza do lekarza. Jedyne na co się wysilili, to chłodzenie i maście. Nic więcej. Trafiłam na jednego, który zrobił USG, jednak płynu było za dużo aby coś stwierdzić, dostałam więc skierowanie do szpitala na operację ze stwierdzeniem, że to uraz łąkotki. Prawie w ostatniej chwili dowiedziałam się o innym lekarzu, który pierwsze o co zapytał, to zdjęcie RTG...dalej wszystko potoczyło się bardzo szybko, rezonans magnetyczny, który szczegółowo obrazuje chorobę...a ciąg dalszy jak na początku komentarza. Życzę wszystkim powodzenia...Pozdrawiam. |
G. | 8 marzec 2011 |
Proszę o pomoc poszukuje namiaru dobrego ortopedy od stawów skokowych w wyniku wypadku w pracy pojawiło się coś takiego wynik MR osteochondritis dissecans bocznej części powierzchni stawowej górnej kości skokowej- st.II fragment wielkości około 14x9mm i głębokości 7mm. piszcie na adres bodziomzk1@gazeta.pl |
bodziotm | 12 kwiecień 2011 |
Czy rezonans magnetyczny stawu skokowego wykaze w opisie w/w chorobę? |
Zosia | 14 kwiecień 2011 |
prosze o interpretacje wyniku MRI:
W częsci dolnej piszczeli widoczna wysokosygnałowa linijna struktura przechodzaca przez powierzchnię stawową-stan po pęknięciu. Podchrzęstne ogniska w tylnej powierzchni stawowej piszczeli. Kosc klinowata przysrodkowa całości o podwyzszonym sygnale -obrzęk środkościa.Ognisko podchrzęstne na stawowej powierzchi konca blizszego II kosci śródstopia.Środkostna zmiana w I kości srodstopia.
Pan ortopeda twierdzi ze jest ok, nie wiem noga mnie boli juz pol roku po urazie.
|
Zosia | 15 kwiecień 2011 |
Zosiu - nie wiem czy się znam - jestem po 4 operacjach kolan z uwagi na martwicę - w temacie jestem około 10 lat - ale podchrzęstne ognisko i obrzęk śródkościa to nie jest ok. może i nie tragedia ale zastanowiłabym się nad konsultacją z innym lekarzem, najlepiej z chirurgiem ortopedą pracującym w szpitalu. |
asia | 22 kwiecień 2011 |
Wczoraj odebrałam wyniki TK, jest opisany tak\"
Obustronnie widoczne zmiany o charakterze ostechondrosis dissecans zlokalizowane w obrebie przyśrodkowych częsci bloczków kości skoskowych ( nazwa lacinska różni sie od tej w artykule, czy to jest to samo??? )
Po stronie prawej ubytek kostny o wymiarach 4x7mm siegający na głębokośc 7mm po lewej stronie o wymiarach 22x10mm siegajacy głębokość 7mm. Obustronnie wolne śródstawowe fragmenty kostne na poziomie ubytków.
Czy ktoś mi to wyjaśni? Pomoze? Poleci dobrego lekarza z trójmiasta ?? |
Hania | 3 czerwiec 2011 |
Coz ja moge wyjasniac. nie jestem ortopeda ale wlasnie ta nazwa to martwica chrzestno kostna. Wyglada na to ze sa juz wolne fragmenty a wiec tzw myszki stawowe. Zapewne juz bylas u ortopedy wiec wiesz co jest 5. Zycze zdrowia i pozdrawiam. |
galdas1 | 12 czerwiec 2011 |
Witam wszystkich. Może komuś się przydadzą moje doświadczenia. Z kolanem mam problemy już 8 lat na początku oczywiście nikt nie potrafił zdiagnozować o co chodzi, bo kolano maiło obrzęk, oczywiście przeskakiwania, blokada kolana. Po dwóch latach chodzenia od lekarza do lekarza, w końcu jeden mądrzejszy stwierdził po zrobieniu jednego zdjęcia że w kolanie są ciała wolne, które trzeba natychmiast usunąć. Po operacji niby wszystko było ok, oprócz przykurczu w kolanie i stwierdzonej oczywiście martwicy chrzęstno kostnej. Ale chodziłam tak prze kolejne 3 lata . Kiedy po trzech latach niestety wróciły dolegliwości, lekarz wysłał mnie na kolejną operacje, jednak lekarze nie chcieli mnie już brać na stół. Powiedzieli że jest to nie uleczalna choroba. Na szczęście znalazłam kontakt do szpitala w piekarach śląskich, gdzie lekarze to cudotwórcy. Po miesiącu miałam wykonaną artoskopie gdzie kolano mi wyczyszczono z ciał wolnym i pobrano kawałek chrząstki do przeszczepu MACI. Po 6 tygodniach miałam kolejną operację już wszczepu namnożonych komórek ww miejsca ubytków. Przed operacjami przeprowadzono kompleksowe badania m.in. rezonans i 6 zdjęć RTG. Dzisiaj mijają dwa lata od drugiej operacji gdzie prze ten okres byłam w stałym kontakcie z lekarzami i robiono mi mi badania regularnie. Teraz czeka mnie jeszcze jedna operacja tzw. artroskopia, ale tylko sprawdzająca czy wszystko jest ok. Jeśli mogę polecić to tylko oddział II w szpitalu w piekarach. Teraz nie wiem nawet co ból kolana i zapomniałam że mam w ogóle jakąś martwicę chrzęstno kostną. A mówili mi że to nie uleczalna choroba i ratunkiem może byś tylko przeszczep kolana ale na pewno nie w tak młodym wieku jak ja bo teraz mam 24 lata. Szczerze polecam! |
onka | 18 lipiec 2011 |
Witam,
stwierdzono u mnie martwicę chrzęstno-kostną stawu skokowego. Chodze o kulach i na pewno mam się szykowac na zabieg. Ortopeda jednak poinformował iz nie wielu podejmuje się takiego wyzwania. (w moim przypadku prawdopodobnie trzeba będzie odciąć kawałek kostki by się dostać do martwicy).
Niestety nie wierzę w to iż samo zniknie :/
Gdzie mógłbym się poddać operacji, kogo polecacie?
Dzięuję za pomoc. |
Jarek | 19 lipiec 2011 |
Do Jarka
Odciecie kawalka kosci by dostac sie do martwicy sugeruje przeciecie bocznej kostky (nie wiem jak sie fachowo nazywa).... Dziwne. Do mortwicy doskonale dostaje sie poprzez artroskopie.. czy lekarz o niej nie wspominal? |
do jarka | 13 wrzesień 2011 |
Czesc,
u mnie rowniez stwierdzono oddzielajaca martwice chrzestno-kostna w stawie skokowym, a dokladniej w czescie przysrodkowej. Od poczatku roku zaczalem odczuwac przeskakiwanie i bol w kostce. Po pierwszej wizycie lekarz wyslal mnie na rutynowa rehabiltacje (prady, pole mag,...) oraz zdjecia rtg. Na zdjeciach nic nie bylo widac, dlatego wyslano mnie na rezonans, na ktorym juz wyraznie bylo widac ubytek. Wymiary fragmentu to 18x13x3 mm. Byl on calkowicie oddzielony od kosci skokowej, ale pozostawal w jej zarysie. Miedzy koscia a fragmentem utworzyla sie tanka miekka. 13 czerwca mialem artoskopie, podczas ktorej usunieto fragment, oczyszczono miejsce ubytku z tkanki miekkiej, zrobiono nawierty w kosci by wzmocnic ukrwienie. W miejsce ubytku doktor wszczepil gabki kolagenowe oraz mieszanke zrobiona z usunitego fragmentu oraz komorek macierzystych pobranych w trkacie zabiegu z kosci biodrowej. Po zabiegu przez 10 tygodni nie obciazalem stopy chodzac o kulach. od jakiegos miesiaca chodze juz \"normalnie\" bez kul w stabilizatrze. codziennie staram sie jedzic na rowerze stacjonarym (taki mi zalecil doktor) by polepszyc ruchomosc stawu. jesli chodzi o dolegliwosci to bywa roznie. w zeszlym tygodniu stopa bolala tak jak przed zabeigiem (przeskakiwanie i bol w miejscu gdzie wykonywany byl zabieg). od poczatku tego tygodnia jest juz lepiej. chodze w miare normalnie. nie kuleje. przy chodzeniu staram sie wykonywac pelny ruch stopa, zeby zwiekszyc ruchomosc stawu. bol wystepuje tylko jak wstaje po dluzszym siedzeniu. niepokoi mnie jeszcze tylko to ciagle przeskawianei (mimo, ze raczej nie boli) w stawie kiedy ruszam stopa. w najblizszym czasie ide na rezonans, ktory bedzie kluczowy. Pozdrawiam i powodzenia wszytkim |
Filip | 23 wrzesień 2011 |
Witam!
Mam martwicę stawu biodrowego. Od 9-ciu miesięcy leczony jestem zachowawczo, min. zabiegami rehabilitacyjnymi, miało być dobrze, ale poprawy nie ma, a nawet jest pogorszenie stanu zdrowia. Obecnie zrobiłem rezonans i mam jechać do Otwocka na konsultacje. Prawdopodobnie będą mi nawiercać kość.
Proszę o opinię czy znacie takie przypadki.
Pozdrawiam. |
Adam | 18 październik 2011 |
Witajcie też mam martwice chrząstki kolanowej ale że mam 14 lat to chirórg mi powiedział że za jakieś 7/8 miesięcy będę miał sprawny staw i powiedział że najlepszym lekarstwem jest czas żeby poprostu nie obciążać kolana rozumiem wasz ból oraz brak sprawności. |
endriu | 31 grudzień 2011 |
Do Jarka. Mnie również proponowano odcięcie kostki, ale trafiłem do Otwocka a tam odbyło się wszystko za pomocą artroskopu. Mój przypadek sądząc z opisu podobny jest do Twojego. Mam teraz gips na 6 tygodni a potem zobaczę mam się zgłosić na zdjęcie pod koniec stycznia. |
Darek | 6 styczeń 2012 |
Ja mam martwicę chrzęstno kostną kończyny dolnej lecz nie mogę być operowana dlatego że jestem uczulona na lateks miałam mieć wycięty fragment martwy i wstawiony implant lecz z powodu uczulenia nie nie będę mieć tej operacji a ból jest straszny i nie wiem co robić |
ania | 10 luty 2012 |
Witam. Czy ktoś z was miał wstawiany TRUFIT (Smith&Nephew) do stawu?
Nie wykluczone że mnie to czeka ale jestem ciekawy czy to daje jakiś dobry efekt, no chciałbym się dowiedzieć jak wygląda refundacja bo lekarz wspominał że raczej musiałbym za niego zapłacić. Proszę o info, z góry wielkie dzięki. |
Bartek | 2 kwiecień 2012 |
Witam,ja w kwietniu bylam operowana z powodu Osteochondritis disecans stawu skokowego. Przeszczepiali mi chrzastke z kolana do stawu skokowego.Mam rowniez dwie sruby w kostce bo musieli ja odciac i czyms przymocowac.Jestem juz miesiac po operacji i czuje sie dobrze,w ortezie chodzilam i spalam 2 tygodnie, szwy juz sie zagoily,bol powoli ustepuje. 16 maja maja mnie stawiac na nogi.Ale niestety czeka mnie jeszcze jedna operacja bo to dziadostwo rozwinelo sie w obu stawach:(Mam nadzieje ze wszystko sie uda tak jak przy pierwszej operacji. Najgorsze z tego wszystkiego bylo to,ze na drugi dzien po operacji musialam juz ruszac noga,szwy ciagnely,kolna nie moglam spuscic z lozka,o kulach bylo ciezko chodzic i przez pierwsze 10 dni bralam tabletki przeciwbolowe co 6 godzin PADOLTEN oraz potrzebowalam pomocy drugiej osoby.Cale szczescie ze wykryto mi juz ta chorobe bo jak sie to zaniedba mozna nawet usciac na wozek,wiec kochani do roboty nie bac sie tylko walczyc o swlasne zrodwie!!!Powodzenia |
Agusia | 4 maj 2012 |
ykJn3q , [url=http://wcgpjiepgpbp.com/]wcgpjiepgpbp[/url], [link=http://avnypowlltuq.com/]avnypowlltuq[/link], http://amqdshmljowg.com/ |
CHBizrtaMFuEZcn | 20 maj 2012 |
ykJn3q , [url=http://wcgpjiepgpbp.com/]wcgpjiepgpbp[/url], [link=http://avnypowlltuq.com/]avnypowlltuq[/link], http://amqdshmljowg.com/ |
CHBizrtaMFuEZcn | 20 maj 2012 |
eMyxZR , [url=http://ipjwafupomgo.com/]ipjwafupomgo[/url], [link=http://jpvfuihxahwq.com/]jpvfuihxahwq[/link], http://rscghocwzvdj.com/ |
EpOgdytQ | 21 maj 2012 |
Witam
Lekarz mnie wyslal na rezonans magnetyczny z rozpoznaniem OCD -osteochondritis dissecans. Przeczytałam juz prawie wszystko na temat tego,tylko mam pytanie czy bede mogla uprawiac jakies sporty t.j siatkowka,jazda na rowerze ?
I czy ta choroba lubi sie powtarzac,po zabiegach?
Mnie pewnie ortopeda po rezonansie wysle na operacje kolana,ale strasznie sie boje tego. Jak oni to robia z tym przeszczepem?,bo mam na klykci kosci udowej ubytek.
pozdrawiam |
Ania z gorzowa | 3 czerwiec 2012 |
Aniu - odpowiadam. Ja po trzech operajach jeżdże na rowerze i pływam. Siatkówka nie jest wskazana ze względu na przeciążenia stawów. Choroba lubi powracać, niestety. A jak oni robią przeszczep - nie mam pojęcia :) |
kamosia | 4 czerwiec 2012 |
Dziekuje za odpowiedz kamosia,bo chyba innych bym sie nie doczekała.
A tak poza tym to jak mozna zyc z ta chorobą,ja nie umiem siedziec spokojnie,jestem aktywna ruchowo,a jak u ciebie rozpoznali ta rzadką chorobę. Mi ortopeda powiedzial ze po rezonansie czekaja mnie operacje na kolano,czyszczenie i jak bedzie duzy ubytek na wyniku to przeszczep swojej kosci do miejsc ubytku.
A ty kamosia gdzie masz zlokalizowany OCD?
Pozdrawiam |
Ania z gorzowa | 6 czerwiec 2012 |
Witam!
Mam 13 lat. Mam od pół roku zdiagnozowaną martwicę w kolanie. Ból jest nie do zniesienia, ale lekarz nie dał mi zwolnienia z wf-u, a nauczycielka nie chce o tym słyszeć. Kolano boli jak diabli do lekarza chodzę często, a lekarze mówią, że nic nie mogą z tym zrobić, że to samo przejdzie itp.. Taka to Opolska służba zdrowia... |
Weronika z Opola | 11 czerwiec 2012 |
Witam, jestem 3 dni po przeszczepie Trufitu w kolanie przez matwice kostno chrzestna klukcia przy udo wego. kosz 2 implantow to prawie 6tys + artroskopia 4,5tys - lekarz ktory mi to robil to Kruk z szpitala sw. Rafala w Krakowie. Narazie mam lezec a jak bedzie pozniej to mam nadzieje ze ino lepiej
pozdrawiam |
Wojtek | 16 czerwiec 2012 |
Witam,odpisuje do wojtka.
Jaka miales wielkosc ubytku ,na czym polega przeszczep Trufitu,i ile czasu po takiej operacji lezales na oddziale?
Ja jestem w podobnej sytuacji,ale narazie lekarz musi wszystkie przejrzec,aby zastanowic sie czym ten ubytek wypelnić.
Jakbys mogl to odpisz,pozdrawiam i zycze zdrowia |
Ania z gorzowa | 19 czerwiec 2012 |
Witam wszystkich w \"niestety\" podobnej sytuacji. Ja mam stwierdzoną jałową oddzielającą się martwicę bloczka stawu skokowego od 2004 roku. Trafiłam na super lekarza w Białymstoku. Pierwszą artroskopię miałam w 2008 roku (ponieważ urodziłam dziecko i później długo karmiłam dlatego czekali :)). Dwa miesiące po operacji wszelkie dolegliwości zniknęły, po około pół roku mogłam chodzić w szpilkach. Niestety po dwóch latach ból wrócił ze zdwojoną siłą. Poszłam na wizytę do swojego ortopedy i dostałam skierowanie na rezonans. Diagnoza była jedna - znowu martwica tylko w innej części tego samego stawu. Marzec 2010 następna artroskopia, gdzie podczas operacji lekarz stwierdził że rezonans nie pokazał tak dużego ubytku. Po operacji nadal bolało mimo długiego chodzenia o kulach i rehabilitacji. Wrzesień 2011 następna artroskopia tym razem z przeszczepem komórek macierzystych z biodra. Biodro po operacji gorzej bolało od kostki więc byłam pełna nadziei. Długo leżałam nie forsując stawu, stosowałam się do wytycznych lekarza i ćwiczyłam 2 godz dziennie z piłką. W kwietniu pozbyłam się kul. Rezonans w maju pokazał że już jest dobrze. Przez 6 miesięcy byłam na zwolnieniu lekarskim, a do piątku mam jeszcze zasiłek rehabilitacyjny. Noga boli na zmianę pogody. normalnie się poruszam, chodzę na spacery, nic mi już nie przeskakuje. Niestety zdarzają się chwile kiedy czuję jakby ktoś mi wbijał ogromną szpilę w staw i to boli jak chol...... |
Lidka :) | 21 czerwiec 2012 |
Jutro mam kolejna operaacje tego dziadostwa:( wlacznie z przeszczepem z kolana :( masakra |
a | 7 lipiec 2012 |
Witam, Od kwietnia tego roku mam problemy z kolanem, najpierw miałam blok a po rezonansie lekarz stwierdził jałową martwicę chrzęstno-kostną kłykcia przyśrodkowego kości udowej. Jestem po 2 operacji (1 nieudana przez lekarzy, nie wyjęli kości) druga odbyła się 3 lipca i została usunięta mi kość o wymiarze 1x1,5 cm, rehabilitant każe mi nie obciążać nogi natomiast ortopeda mówi żebym nie chodziła o kulach. Czy ktoś potrafi doradzić kogo mam się słuchać, bo przy chodzeniu bez kul bądź przy jednej noga bardzo boli i kolano samo się zgina i ucieka. Czy jest na to jakiś sposób żeby znów się nie nawróciło. Proszę o odpowiedź. |
Angelika | 11 lipiec 2012 |
Witam, miałam 5 lat temu jałową martwicę kłykcia bocznego kolana lewego. Przy pierwszym zabiegu został mi usunięty kawałek kości i zrobiono mi mikrozłamania, aby ubytek się zregenerował. Jednak tak się nie stało, a przyczyną było to, że obciążałam nogę i nie chodziłam bez kul. Musiałam mieć kolejny zabieg, plastykę mozaikową. Staw był odciążony przez kilka tygodni + stabilizator. Później rehabilitacja i po problemach zostały tylko małe blizny na kolanie. Uważam Angeliko, że powinnaś jednak chodzić o kulach, tylko po to, żebyś nie musiała mieć kolejnego zabiegu tak jak ja. Podrawiam :) |
Agnieszka | 11 sierpień 2012 |
mam 10 lat mi sie to zdarzyło mieci byłam w szpitału mieli mi to usuwać i usuneli bardzo sie stresowałam ale moja noka jusz zdrowieje ale niewiem co i jak mi to urosło nie wiem pszettem wszystko myło w pożątku.noga po operacji troche bolała ale miałam bips sciongleli mi i założyli opatrunek i tak lekasz dazał mi cwiczyć połorzyc sie na bruch i zginaci noge.nogaa nie boli ciesze sie bardzo rze moge chodzić |
iwonka | 7 wrzesień 2012 |
hej za czełam się leczyć na martwice 4 lata tem prawie będzie 5 lat tu gdzie mieszkam lekarz (chirurg) leczył mnie przez 3 lata i nie wiedział na co,nie mogłam tego tak zostawić wiec poszłam do ortopedy rozpoznał co jest po czym który i na szczęście odesłał mnie dalej gdzie miałam przeprowadzone dwie operacie bo w stopie w śródstopie miałam bardzo wyniszczona tkanke chrzestna,ostatni operacie miałam robiona w grudniu 2011 roku gdzie zostały częściowo wyłączone nerwy i zostało mi wszczepiona płytka bo wcześniejsze śruby nie zdawały rezultatu teraz moge z powodzeniem poeiedziec ze moge w miarę normalnie funkcjonować bo z butami na opcasach i podpieranie sie o stopie zbytnio mi nie wycodzi bo palce i pół stopy nie są juz tak sprwne jak kiedys chodz jest to dlamnie jeden plus tego nie odczówam atakiego bolu jak kiedys. |
Madelajn | 9 październik 2012 |
Mialem zabieg na martwice, juz bedzie 3 lata, czynnie uprawaielm bieganie oraz granie w pilke, na dzien dzisiejszy, mam w kolanie tytanowy zaczep ktorym przytwierdzono martwy fragment tkanki chrzestnokostnej klykcia udowego, po operacji 6 tyg orteraz i kule, bezwzgledny zakaz obciazania nogi, pozniej dopiero obciazenie, czyli postawienie na podlozu... W pilke nadal boje sie grac, miejsce po otwarciu kolana mam nieczule, biegac biegam jedynie w opasce, ostroznosc, przy bieganiu nie odczuwam bolu ale nie biegam dlugich dystansow, z racji ze wczesniej lubilem biegac do upadlego i oporu nie znalem, przez co martwica.. mam 21 lat, nie moge stwierdzic ze kolano wyleczone do konca, odczuwam caly czas ze jest cos nie tak, nie utrudnia chodzenia, czasem boli na zmiane pogody, jednak o czynnym obciazaniu nogi chyba moge zapomniec;/ wiec osoby ktore uprawiaja czynnie sport. powodzenia, ale po zabiegu moze byc ciezko... niestety. |
Niestety | 20 listopad 2012 |
Witam . Niestety mój 12-letni syn takze ma martwice k. udowej w srodkowej części kłykcia(ognisko 6x2mmz cechami nadłamania warstwy podchrzęstnej oraz chondromalacja chcrząski II st.). Najpierw ból przy ruchach rotacyjnych kolana, potem wysięk, tak wiec po ok. 3 miesiacach rezonans i niestety diagnoza. Zalecenie to odciązenie , ale nie całkowite unieruchomienie(napewno zwolnienie z W-F!). Tak wiec pozostał nam basen (bez żabki) i tenis stołowy. Ból sie zmniejszył(minęło pól roku). W miedzyczasie, do teraz rehabilitacja w ośrodku i w domu, suplementy na odbudowe kości, i zabiegi aparatem PST. Poprawa jest, wiec jestem dobrej myśli. Plusem niewątpliwym u nas,jest szybkie rozpoznanie i odciążenie , ale jestem świadoma ,że to jeszcze nie koniec...Jak bedzie syn w 100% zdrowy, a wierze,ze tak wkrótce będzie,to napewno tutaj napisze. Życze powodzenia wszystkich osobom, które lecza martwice:) |
mama | 23 listopad 2012 |
Witam.W zeszłym roku 2011 w czerwcu skręciłam lewą kostkę,po prześwietleniu lekarz stwierdził u mnie podejrzenie osteochondritis dissecans.Po czym dał mi skierowanie na tk stawu skokowego,i diagnoza się potwierdziła.W marcu tego roku miałam wykonaną artroskopie stawu skokowego lewego,po pół roku od artroskopii lekarz dał mi skireowanie na MR,poszłam z wynikami do mojego ortopedy i stwerdził że jest do d....i że czeka mnie poważna operacja tz.łamanie kostki,śruby i potem gips.W poniedziałek idę z nowym opisem i zdjęciem z TK,i będę już wiedzić dużo więcej niż dotychczas.Nie wiem co mam myśleć,bo przy każdym nowym opisie czy to z TK czy MR,w opisie jest opisane zawsze coś innego,czy to oznacza że w między czasie stan mojej kostki się pogarsza i wychodzi coś nowego? |
Mag | 1 grudzień 2012 |
mam 28l. Jestem po drugiej operacji kolana .Jedną miałem robioną w szpitalu i lekarz który robił zabieg powiedział że mam oderwany duży kawał chrząstki wraz z kością w strefie obciążenia .Póżniej okazało się że jeden z kawałków został w kolanie i powodował stan zapalny przez trzy miesiące po zabiegu .Z czego lekarz nie robił sobie nic z tego bo w czasie zabiegu jeden z fragmentów gdzieś mu się schował a ponadto mówił że moje kolano jest dla niego nowym doświadczeniem.Obecnie jestem po drugiej operacji, reonansie oraz tomografii którą miałem robioną w żorach w sport-klinice oczywiście nie na kasę tylko na własne konto sama operacja 6tyś.zł.a jedna wizyta 250zł .Naprawdę świetni lekarze diagnoza natychmiastowa też stwierdzono u mnie martwice kostną .Teraz po drugiej operacji i dokładnym czyszczeniu kolana i nawierceniu miejsca ubytku zaczynam normalnie funkcjonować.Teraz czekam na jeszcze jedną operację w której mają wszczepić w miejsce ubytku membrane kolagenową oczywiście też odpłatnie 10tyś.Ale pieniądze nie grają roli wezmę pożyczkę trudno . Czy ktoś miał już coś takiego robione bo mam obawy czy przy martwicy membrana morze się nie przyjąć bardzo proszę o jakąś odp. Pracuje na kopalni i boje się że nie wrócę do pracy. ???/ |
danio84 | 10 grudzień 2012 |
danio84
jestem po takiej operacji |
megaclas | 2 luty 2013 |
Witam.
Jesienią 2009r miałem wypadek upadłem na kolana,poszedłem do lekarz ortopedy,zrobiono mi Rtg stawu kolanowegoAP+boczne.Wynik bez zmian pourazowych.Latem 2011 poraz kolejny miałem wypadek w pracy moje kolana a zwłaszcza prawe doznało urazu,zbicia i dociśnięcia o korpus urządzenia.Pjechałem do lekarza a ten stwierdził na Rtg stawu kolanowego\"Wyostrzenie guzków wyniosłości międzykłykciowych.Reszta w normie.Po kolejnej wizycie bo ból nie ustępował,duży dyskomfort przy przeprostach,ból podrzepkowy
dostałem skierowania na USG,które nic nie wykazało.Po półtora miesiąca od wypadku trafiłem na RM którego opis zamieszczam pod spodem:
Fizjologiczna ilość płynu w stawie kolanowym
Łąkotki bez cech urazu
Więzadła krzyżowe,poboczne,ścięgno mięśnia czworogłowego,więzadło właściwe rzepki o zachowanej ciągłości.Niewielkie ognisko chondromalacji I\\II stopnia w centralnej części rzepki.Klinowaty obszar obrzęku szpiku zlokalizowany podrzęstnie w kłykciu bocznym kości udowej z drobnymi torbielkami pdchrzęstnymi i zachowaną ciągłością chrząstki stawowej ponad tym obszarem obraz może odpowiadać I okresowi osteochondrosis dissecans.Ślad płynu w kalatce brzuchowato-półbłoniastej.Poza tym dół podkolanowy
bez nieprawidłowości.Pytanie jest takie,czy to co stwierdził rezonans może być wynikiem urazu z 2011r.Pytanie o tyle ważne,iż ZUS w związku z tym schorzeniem nie chce go uznać za uszczerbek na zdrowiu,zasłaniając się tym,że to efekt poprzedniego urazu który się przedawnił a ja nie wnosiłem żadnych roszczeń z tego tytułu gdyż nic mnie nie bolało i po 14dniach wruciłem do pracy,boleć zaczeło po drugim wypadku.Nie wiem jak mam się bronić,bo jestem po jednej artroskopi(nieskutecznej)dodatkowo
stwierdzono większy stopień chondromalacji niż w RM.Proszę o poradę.Czy rzeczywiście to wszystko nie mogło być następstwem drugiego urau
|
ependula | 4 luty 2013 |
Witam
Jak miałam 10 lat uleglam urazowi kolana,przez kilka lat miałam spokój,w 2010 roku lekarz ortopeda wyslal mnie na rezonans magnetyczny z powodu trzeszczenia i mocnych bólów,na wyniku zostalo napisane martwica kostno-chrzestna o wymiarach 11mm,6mm,8mm na bocznym kłykciu kości udowej-zmiana ułozona z tylu rzepki.
Co roku mialam powtarzany rezonans,martwica nie zmniejszała,a bol stawal sie jeszcze gorszy. Dostalam się do specjalistycznego szpitala LORO w świebodzinie. Prowadzący lekarz ortopeda mial nadzieje,ze dostanie sie do tej zmiany i oceni wielkosc,co do dalszego leczenia,ale podczas zabiegu,nic nie widział,rzepka zaslaniała martwice.
Jedynym leczeniem dla mnie jest otwarcie stawu kolanowego,wyczyszczenie i przeszczep mrożonej kości (bank kości w katowicach i w poznaniu) badz zaklejenie preparatem kosciozastepczym.
lekarz kaze mi czekać,bo ma nadzieje ze przez 2 lata samoistnie sie wygoi,a kolano mnie coraz bardziej boli,co chwile zmianiane mam leki przeciwbólowe,niewiem co mam robić,czekać czy zdecydować sie skomplkowana operacje i zyc w pewnosci,ze nie oderwie mi się chrzastka i nie bedzie latała po stawie kolanowym.
Czy ktoś też mial podobny problem? Prosze o rade,operacja czy czekanie na cud i modlenie się.
|
Andzia | 20 marzec 2013 |
Andzia, możesz podać namiary na siebie - adres mailowy? |
Monika | 9 kwiecień 2013 |
hej monika,a po co ci mój adres meilowy,rowniez się borykasz z takim samym problemem ? Pozdrawiam |
Andzia | 14 kwiecień 2013 |
Do MONIIKA - Napisz mi namiary do siebie,np.meila. Bo ja za bardzo nie lubię pisać adresow meilowych na forach,poniewaz za dużo osob przegląda takie strony. Będę czekać na jakakolwiek informacje od Ciebie. |
Andzia | 21 kwiecień 2013 |
A co jeśli po otwartym złamaniu kości goleni tj. łydki najpierw stwierdzają zapalenie kości i szpiku leczą to antybiotykami a teraz po prześwietleniu nie chcą nic robić tylko odsyłaja do otwocka. Bo nie wiem co mamy robić jutro jadę z bratem się rejestrować ale pewnie tam się bardzo długo czeka. Słyszałam własnie że jest podejrzenie martwicy dlatego tak się boje. |
Gosia | 25 kwiecień 2013 |
Hej wam,ja miałem operację na osceo lewej stopy (staw skokowy) a dokładniej bloczek kości stawu skokowego,masakra,operacja była miesiąc temu,chodzę w gipsie o kulach,jeszcze miesiąc o kulach przede mną a potem staję na nogi powoli,a przed tym jeszcze ćwiczenia na jakiejś wypozycoznej szynie ruchu biernego żeby tę nogę rozruszać no bo jest chuda,osłabiona,zastały mięsień.Masakra.Mam 17 lat,całe wakacje zmarnowane a i tak nie wiadomo czy obędzie się o jednej operacji.To bardzo wyczerpujące psychicznie i fizycznie. :( :( :( |
Mateusz | 25 lipiec 2013 |
a i jeszcze mam przeciętą na pół kostkę i zmocowaną śrubą zatem czeka mnie jeszcze zabieg wyjęcia tej okropnej śruby którą ciągle czuję |
Mateusz | 25 lipiec 2013 |
Witam, tydzien temu miałem operacje dotyczącą martwicy chrzestno kostnej stawu skokowego z dosc sporym ubytkiem, przeszczepili mi ten ubytek kosci od jakiegos dawcy mam w chwili obecnej 3 sroby w stawie bol niesamowity,. Chciałbym sie dowiedziec ile ten bol bedzie trwał i dlaczego nie moge nawet stanac o kuli bo strasznie mnie rwie noga i nie moge wytrzymac z bolu co jest ? |
Piotrek | 20 październik 2013 |
witam wszystkich ! tez mam podejrzenie tej choroby strasznie bolą mnie kolana i na rtg wyszło własnie ODDZIELAJACA JAŁOWA MARTWICA KOSTNO-CHRZĘSTNA (osteochondrosis dissecans) innych badan jeszcze nie miałam ! jestem z podkarpacia ok stalowej woli ! podajcie prosze jakie badanie powinnam zrobic aby potwierdzic lub wykluczyc te chorobe! jesli ktos z moich okolic moze poleic jakiegos specjaliste to bardzo prosze o wiadomosc na priv ! agnieszka2108@interia.pl |
agnieszka | 20 listopad 2013 |
SZUKAM LEKARZA MAM JAŁOWA MARTWICE STAWU SKOKOWEGO JESTEM Z WIELKOPOLSKI PROSZE O NAMIART |
RENIA27 | 3 styczeń 2014 |
Witam ,wszystkich , mam martwice odzielajacą w kłykciu przysrodkowym kości lewej . Męczę z tą przypadłością prawie rok . Od jednego ortopedy do drugiego . Proszę ktoś może mi polecić jakiegoś dobrego specjalistę z dolnegośląska .
|
AbbyNills29 | 29 styczeń 2014 |
Witam wszystkich. Miło , że w końcu udało mi się znależć to forum . Jestem po złamaniu kości udowej , miałem operację . Niestety minął już spory czas od zabiegu a ja nie mogę chodzić . Boli mnie lewa kość udowa i kolano . Zrobiłem RM na , któryum stwierdzono : Odzielającą się martwicę aseptycznej , oraz zmianę osteochondritis dissecans ,oprócz tego płyn w obrębie zmiany , . W kaletce stawu rzepkowego-udowego stwierdza się obecność płynnej treści z obecnością włoknika .Masa innych zmian . Nie mogę chodzić na tej nodze . Byłem u lekarza , który mnie operował o odsyła mnie na rehabiltację i problemu nie widzi . Ja dale nie mogę chodzić poruszam o dwóch kulach i nie mogę wytrzymać z bólu . Proszę o radę . T |
Tomas | 29 styczeń 2014 |
Witam. mam 22 lata i mam martwice bloczka kości skokowej (prawej i lewej) stwierdzili mi ją przez przypadek w Niemczech w te wakacje. Miałam wypadek na rowerze i bardzo spuchła mi kostka(lewa). Początkowo myślałam, że jest złamana ale w szpitalu okazało się że to martwica. Dodam, że ta noga bolała mnie od 2-3lat ale w KOLANIE, gdzieś na wiosnę ból zaczął promieniować po łydce do stopy. MASAKRA nie mogłam wyprostować nogi, gdy przychodził \"atak\" ale wszyscy twierdzili, że potrzebuje ruchu i samo przejdzie. W Niemczech dowiedziałam się, że to jest typowe przy tej chorobie. Ona bardzo często daje oznaki bólowe w miejscach gdzie jej nie ma (podstępna bestia:-)) W Lublinie lekarz kazał zrobić mi też zdjęcie drugiego stawu i okazało się że moja znajoma jest też w prawej nodze (na szczęście nie tak zaawansowana) Operacje na lewą stopę miałam w połowie listopada. Mój ubytek miał 3x3 cm wiec był spory.Miałam wykonywaną plastykę mozaikową. Operacja się udała (lekarze w SPSK4 w Lublinie są niesamowici- szczególnie mój Pan Doktor (cudowny lekarz oraz człowiek:-)) mogę już chodzić bez kul, czasami tylko jak muszę wyjść gdzieś na dłużej zabieram jedną \"przyjaciółkę\", tak dla bezpieczeństwa. Po operacji nie miałam zakładanego gipsu, ponieważ jest bardzo szkodliwy. Przez 6tygodni nosiłam ortezę którą mogłam zdejmować do mycia albo gdy leżałam- dzięki niej nie miałam zastanego stawu ponieważ mogłam wykonywać na początku malutkie a potem już całkiem normalne ruchy stawem. Dla mnie najgorsze było kolano z którego pobierano mi przeszczep. Bolało bardziej niż stopa. Napuchło jak balon i nie mogłam go zginać ale ćwiczenia które zalecił mi lekarz bardzo mi pomogły. Ćwiczenia robiłam sama w domu przy pomocy rodziców. Po tym jak \"odstawiłam\" ortezę nie chodzę na żadną rehabilitację, ponieważ jest to strata czasu. 2 razy w tygodniu chodzę na aqua aerobik, który bardzo mi pomaga. Ćwiczenia bez obciążenia- wszystko czego potrzebuje moja noga, żeby odbudować mięśnie:-)) Jeżeli chodzi o ból po operacji to bolało jak cho... ale są leki, morfinka.... wiec da się przeżyć. Dla mnie jeżeli chodzi o ból to najgorsze były 4dni po OP potem ból był coraz mniejszy (po2tyg. już nic nie czułam). Teraz czeka mnie wyjmowanie śrub a potem leczenie prawej nogi ale już się tak nie boje jak na jesieni bo wiem, że nie taki diabeł straszny...:-)
Moja rada dla wszystkich którzy są przed OP: proście swoich lekarzy o ortezę bo ona sprawia cuda!! z ortezą można normalnie chodzić tzn. ograniczeniem są tylko Twoje siły a z gipsem to tylko do łazienki i do lekarza.(NFZ refunduje 75% ceny. Ja do swojej dopłaciłam 150zł ale ona jest warta każdych pieniędzy) oraz nie załamujcie się:-) pozytywne nastawienie to początek sukcesu!!! :-) |
Franzi | 29 styczeń 2014 |
Moja córka, która ma obecnie 19 lat zachorowała na OP 8 lat temu po złamaniu stawu skokowego. Proces leczenia polegał głównie na odciążaniu konczyny przez opatrunki gipsowe. Niestety ból oraz utrata ruchomości doprowadziły do tego, żę przestała chodzić. W końcu w trafiliśmy do dr Zakrzewskiego oraz dr Cerana ze szpitala w Otwocku. 3 lata temu córka przeszła pierwszą operacje tzw. oszczędzającą polegającą na usunieciu martwicy oraz wywołaniu mikrozłaman, które miały doprowadzić do wypełnienia sie miejsca martwicy zdrową tkanką. Początkowo wszystko wyglądało optymistycznie ale niestety jak to bywa wszystko zależy od organizmu pacjenta. Więc w kwietniu 2013 roku córka przeszła kolejny zabieg. Wszczepiono jej specjalną membranę kolagenową sprowadzona ze Stanów. Pod membranę wszczepiono jej przeszczep kostny od dawcy. Operacja była możliwa dzięki współpracy szpitala z Amerykańskim Stowarzyszeniem Leczenia Chorób stop. I była całkowicie za darmo. Fakt na membranę musieliśmy poczekać ale około 2 miesięcy. Juz w lipcu córka poruszała się tylko o jednej kuli i zwiedzała Londyn. Obecnie pozostała jej w nodze jedna śróbka, która trzeba wyjąć. Ale minął ból i córka przymierza się nawet do chodzenia na wysokich obcasach. Polecam otwocki szpital oraz wymienionych lekarzy. Dodam, że sama tez przeszłam tam zabieg na tzw łokieć tenisisty. Jeśli ktoś szuka pomocy może sie ze mną skontaktować na e-mail rokse@tlen.pl |
Edi | 31 styczeń 2014 |
boje się ze mam martwice w pęcie nie wiem czy to w ogóle możliwe ale wszystko się zgadza i mam pytanie czy jak się ma martwice to to wychodzi na prześwietleniu |
oliwia | 9 luty 2014 |
bardzo proszę o odpowiedź |
oliwia | 9 luty 2014 |
zalezy jak duza jest ta martwica, jesli jest spora powinno byc Ja widac na zdjeciu rtg ale najlepiej od razu zrobic rezonans magnetyczny i wszystko wyjdzie z dokładnoscia, Ja miałem operacje na martwice chrzestno kostna w Otwocku,pierwsza operacje miałem 14pazdziernika 2013 i teraz 15 stycznia miałem kolejna. Ale polecam Otwock doktor Ceran i Zakrzewski. Stad jestem a wiec Moge pomóc jezeli ktos potrzebuje cos wiedziec. Moja poczta to pudzio2525 |
Paweł | 10 luty 2014 |
Paweł , proszę o maila . Mój adres abbynills29@wp.pl .Mam podobny problem i potrzebuje namiarów
|
AbbyNills29 | 11 luty 2014 |
przepraszam, moj adres to pudzio2525@wp.pl |
Paweł | 11 luty 2014 |
pam pytanie ja mam odramienia górnej pozwichnieciu staw wyszły i teraz ide po 7 latach specialisty co on mi powie darade zlozyc chrzaskie w lokciu ja sie boje ze moze byc martwa od mojej ciezkiej pracy ktos co wie odp |
antek2467 | 8 maj 2014 |
ja mam 12 lat i leczę się w Otwocku super specjaliści polecam :) oczywiście na Jałową Martwicę stawu skokowego |
nikuś | 18 wrzesień 2014 |
Wykryto u mnie ta chorobe kilka miesiecy temu.Mr wykazało martwice chrzastno kostna kośći skokowej .Fragment kostny 1 cm Płyn w stawie 2/3 kośći.Operacja czyszczenie stawu i usuniecie fragmentu.Boli nadal w stawie obrzek cały czas sie utrzymuje.Problem duży z chodzeniem .Nie moge obracac stawem ruch nie wykonalny .A w zgieciu prostuje i ruszam słabo.boli okropnie mocno.Kilka dni wczesniej zrobiłam MR oczywiśćie prywatnie 690 z kontrastem.Nie licze na fundusz bo to obłed.I co to samo fragment 13x12x11 całkowicie oddzielony.płyn w stawie tylko głebiej. miało byc dobrze . Nastepna operacja wkrutce nieunikniona .ale jaka metoda to sie okarze. Mam pytanie czy ktos miał podobna sytuacje to prosze o wpis
|
renata28 | 25 wrzesień 2014 |
Moja siostra ma martwice kregoslupa i guza co robic |
monia | 9 październik 2014 |
Ma guza naczyniaka prosze o pomoc |
monia | 9 październik 2014 |
Witam serdecznie,i po operacji odbyła sie tydzien temu.otwarcie stawu duze ciecie i artroskopia. Metoda czyszczenie stawu i wypełnianie jakims tworzywem które przebuduje sie w kosc z ok 1.5 roku. Luska z gipsu na nodze ok2 tygodnie.Jak narazie to staw duzo mniej boli oby tak dalej.koszt operacji w poznaniu 6000.00 zł badania 1000zł . to nic bo kiedy nie boli staw bezcenne pozdrawiam serdecznie |
renata28 | 20 październik 2014 |
Jesli mam tę chorobę, to jak dluga przerwa od WF-u mnie czeka? Moge uprawiac jakies sporty w tym czasie? PROSZE O ODPOWIEDŹ!!! |
Dom | 26 październik 2014 |
hej niewiem . Ale w moim przypadku ledwo chodziłam a co do sportu to zalezy od miejsca martwicy lepiej zapytaj lekarza |
renata28 | 28 październik 2014 |
renata28 możesz napisać coś więcej na temat operacji? Jakim tworzywem, jak nazywała się metoda którą u Ciebie zastosowali? Jakie są prognozy, czy możesz już obciążać nogę, kiedy możesz odrzucić kule? Mam nawrót martwicy po kilku latach spokoju, teraz bolą mnie oba stawy skokowe - aktualnie czekam na artroskopię stawu prawego, ale myślę też o jakiejś radykalniejszej metodzie, odbudowującej tkankę chrzęstną; za pierwszym razem, jak mnie to dopadło kule odrzuciłem dopiero po dwóch latach - chciałbym ten okres jakoś skrócić tym razem, o ile to możliwe... |
jacek | 28 październik 2014 |
po wizycie zdjete szwy.Łuska gipsowa na nastepne 14 dni.Badanie hietopatologiczne ok tylko martwica,Czuje sie świetnie ból nmiejszy o wiele super ciesze sie,ZA 14 dni zaczynam rechabilitacje.niewiem ale chyba nic nie dał do srodka byłam zdenerwowana podczas wizyty.Na przyszłosc to lekarz decyduje o metodzie zabiegi bo karzdy przypadek jest inny.Ciesze sie ze lekarz jest konkretny i wzbudza zaufanie ufam i wieze ze ta raza bedzie ok. powodzenia bo sie przydaje do walki . a wczesniej to było tez w 2 stawach |
renata28 | 29 październik 2014 |
Czyli miałaś zwyczajną artroskopię, bez odbudowy tkanki? A czy przed zabiegiem poruszałaś się o kulach czy nie? I jak jest teraz? |
jacek | 31 październik 2014 |
Mam pytanie do osób zmagających się z martwicą chrzęstno-kostną bloczka kości skokowej lub ogolnie stawu skokowego. Czy ktoś z Was miał wykonywany autogenny przeszczep kostny, plastykę mozaikową, membranę kolagenową lub coś podobnego odbudowującego tkankę chrzęstną? Jeśli tak, to prosiłbym o jakieś informacje gdzie i przez kogo operacja była wykonywana, z jakim skutkiem, ile kosztowała... |
jacek | 3 listopad 2014 |
Nie poruszlam sie o kulach ale ból uniemożliwiał mi chodzenie czułam taka blokade stawu i taka przeczulice na dotyk kaczyny.Teraz czuje sie ok noga prawie nie boli ale jeszcze w łusce gipsowej.Z tydzien mam zaczac stopniowo rechabilitacje. jestem pozytywnie nastawiona a to plus |
renata28 | 3 listopad 2014 |
renata28 dzięki za info; powiedz mi jeszcze cz miałaś samą artroskopię czy również uzupełnianie ubytku chrząstki... |
jacek | 4 listopad 2014 |
w pierwszej opetacji miałam takie mniejsze naciecie czyszczenie stawu i nawiercanie Bez artroskopi.W drugiej miałam ciecie ok 10 cm artroskopie bez wypełnienia chrzastki .A co proponuje ci lekarz .I opisz jak wyglada to u ciebie |
renata28 | 5 listopad 2014 |
Jak sie leczy torbiel i ubytek kosci piszczelowej u 7latka proszę o pomoc |
mama | 5 listopad 2014 |
pod koniec listopada mam mieć artroskopię z oczyszczeniem i nawiercaniem tkanki aby pobudzić ją do odbudowy... To samo miałem 8 lat temu, ale do zdrowia (czyli poruszania się bez kul) dochodziłem ponad dwa lata, i teraz chciałbym ten okres skrócić; myślałem, że miałaś jakąś plastykę mozaikową lub przeszczep autogenny tkanki... Jesli nie poruszasz się o kulach to może Twój stan nie jest tak ciężki jak w moim przypadku... |
jacek | 6 listopad 2014 |
Oto moja historyjka ... w lipcu 2013 roku miałem wypadek, upadłem z wysokości i w wyniku tego doznałem wieloodłamowego złamania kości skokowej - (bloczek, szyja, głowa). Całe szczęście złamanie było z małym przemieszczeniem i nie kwalifikowało mnie do leczenia operacyjnego. Zatem:
12tygodni gips. Cały czas się bałem martwicy.
Po 12 tygodniach wizyta u lekarza, na której zdjęto mi gips.
Później 3 tygodnie odstawiałem kule po zdjęciu gipsu. No i lekarz kazał przyjść za 4 miesiace - po tych 4 miesiacach wszystko super, kość się zrosła, nie widać oznak martwicy - więc kolejna wizyta za 6 miesięcy, która miała zakończyć moje leczenie, ale zaczęło mnie boleć od miesiąca ... taki ból chwilowy podczas chodzenia - idę, idę ... boli, przejdę kilka kroków i już nie boli, ale odczuwam stały dyskomfort, bo na ból to za dużo powiedziane.
Dziś byłem i wyszło na badaniu CD, że mam Osteochondritis dissecans (OCD), czyli odzielającą martwicę chrzęstno-kostną. Zapytałem co dalej? Mamy obserwować 6 miesięcy co się dzieje, bo ten fragment 5mm x 6mm co go dotknęła martwica może się zrewitalizować i przykleić wtedy super, jak nie to artroskopia za pół roku. Jak ktoś chce pogadać, podzielić się doświadczeniem to 1marek(małpa)autograf.pl - jestem otwarty na rozmowy i poszerzanie wiedzy,dzielenie się doswiadczeniami.
Założyłem grupę na FACEBOOKU, wszyscy go mamy. Zjednoczmy się jakoś, rozmawiajmy na grupie fb: \"Złamana kość skokowa (złamanie, martwica)\" |
Marek | 29 styczeń 2015 |
Jakiś czas temu stwierdzono u mnie jałową martwicę bloczka kości skokowej, w części przyśrodkowej ok. 1 cm x 1,3 cm głębokości. W 2005 roku wykonano mi artroskopię, która polegała na nawierceniu ogniska martwicy. To niestety niewiele pomogło i 25 lutego 2015 wykonano mi już pełną operację (osteotomia kostki bocznej, przeszczep autogenny z kości piszczelowej i na miejsce odwarstwionej chrząstki założono membranę kolagenową). Po dwóch tygodniach zdjęcie szwów, śruby niestety jeszcze są ;) Chodzę oczywiście o kulach z zakazem obciążania przez 6 tygodni...
Jutro mija trzy tygodnie od zabiegu, stopa wygląda coraz lepiej - mogę już nią lekko poruszać w zakresie ruchu grzbietowo - podeszwowego. Ciekaw jestem jak szybko po takich operacjach wraca się do czynnego sportu (tenis, bieganie), i czy konieczne jest wyjmowanie tych śrub (ja mam trzy szt.)?
Dziękuję z góry. |
Bogdan | 18 marzec 2015 |
Dzięki Markowi można wymieniać się informacjami na FB: www.facebook.com/koscskokowa
Polecam, można umieszczać zdjęcia co znacznie ułatwia poznanie konkretnych przypadków... |
Bogdan | 18 marzec 2015 |
Zostałam zdiagnozowana z oddzielającą się martwicą kłykcia udowego. W sierpniu 2013 nawiercili mi kość, ale nie pomogło, tkanka się nie zregenerowała. Od czasu do czasu pobolewało, ale nie za bardzo - chodziłam normalnie, nie za dużo, ale też nie oszczędzałam się przesadnie. Ostatnio kolano spuchło, poszłam do lekarza - uznał, że nic się nie dzieje, kazał przyjść za miesiąc albo jeśli nie będę mogła go w pełni wyprostować/zgiąć, bo to może znaczyć, że mam w tym kolanie wolny kawałek tkanki. Dzisiaj lekko strzyknęło i boli, czasem mogę wyprostować do końca, czasem nie, to samo z zginaniem. Czasem boli gdy dotykam, czasem nie. Czy możliwe jest, żeby było w nim luźne ciało? Czy powinno boleć przez cały czas przy tym samym ruchu? Oczywiście wybieram się do lekarza jak najszybciej. |
Aneta | 25 kwiecień 2015 |
Witam
mam pytanie odnośnie mozaiko plastyki mam mieć ten zabieg za 6 tygodni i nie bardzo wiem na czym on polega i czy noga musi być po unieruchomiona ? jeśli tak to jak długo i czym
pozdrawiam |
Julia | 31 maj 2015 |
Czy jak wykonam badanie rezonansu http://www.rexmedicasport.pl/rezonans na przewlekłe bóle głowy to wystarczy? |
pakos | 24 lipiec 2015 |
Mam 16 lat. Rok temu stwierdzili mi martwicę w kolanie więc przez pare tygodni nosiłam ortezę (na całą nogę). Na badaniach pół roku temu podobno było już wszystko w porządku lecz teraz problem, czyli bóle w kolanach i biodrach, powróciły. Często przez to ciężko mi chodzić. Czy choroba mogła powrócić? Czy powinnam znowu pójść do ortopedy czy wyciągnięcie ortezy z szafy wystarczy? |
Sandra | 30 sierpień 2015 |
Witam. Ja mam 21 lat, i zdiagnozowano u mnie oddzielajaca jalowa martwice chrzestno-kostna MFC kolana lewego. Zalecono mi szpitalne leczenie artroskopowe. Obecnie za tydzien mam zabieg. Lekarz wyrazil sie jasno, ze w moim przypadku jest to dosc duzy fragment 16mmx9mm grubosc 9mm. I powiedzial mi ze mam dwie opcje, albo piny weglowe ( w moim przypadku byly by to 2-3 piny) jesli chrzastna nie jest martwa, jesli jest, lekarz zalecil przeszczep. Niestety lekarz powiedzial ze wyjdzie to dopiero podczas artroskopii wiec do konca nie wiadomo czy beda to piny czy przeszczep. W kazdym badz, bede odbywal ta operacje prywanie, koszt to 4,6tys do 6 tys. w zaleznosci od tego co bedzie robione. |
Natis | 22 wrzesień 2015 |
Witam,
Jestem juz po zabiegu. Zastosowano u mnie pin weglowy CHOPIN i zrobiono nawiercenia oraz usunieto uszkodzana czesc chrzastki. Wszystko goi sie bardzo dobrze, jestem juz 3 tydz po zabiegu. Lekarz powiedzial ze okres przez jaki nie wolno stawac mi na noge jest to 6 tyg ( do zabliznienia chrzastki). 6 tyg mija 10 listopada, w tedy bede miec RTG i dowiem sie co dalej :) |
Natis | 20 październik 2015 |
martwica kolana lub stawu skokowego tylko do krakowa jestem po operacji stawu skokowego dr.chomicki bindas dzieki niemu chodze mialem operacje z funduszu gdzie zrobili mi rzeszczep z kolananiestety po pol roku przeszczep sie rozlecial dowiedzialem sie o dr,chomickim i on mi pomogl nie wiem jak z kolanami bo tez to leczy ale za kostke placilem prywatnie gdyz nasz kochany kraj refunduje co im pasuje a nie na co czlowiek choruje,co do jakis przeszczepow mialem odcieta kostke duzo wiecej nie wiezcie tylko jednemu lekarzowi co nie maja pojecia bez tomografi mozna gdybac kiedys pewien lekarz gdyby nie w padl na ten pomysl to teraz bym jezdzil na wozku bo tylko na rechabilitacje mnie wysylali pomyslcie i szukajcie opini u inny lekarzy tam np.gdzie ja polecam i zycze zdrowia |
znajacytemat | 17 listopad 2015 |
Witam. Jestem 10 miesiac po operacji. Niestety bol nie ustapil.Bylo dobrze przez okres 5 miesiecy, potem bol powrocil. Dalej jest obrzek blony maziowej, bol kolana i uda, do tego doszla chondromalacja rzepki 2 stopnia.
Reakcja lekarzy... ''Chce Pani tabletki przeciwbolowe?'' tyle mozna zrobic, lekarz oznajmil ze z moim stopniem uszkodzenia kolana nigdy nie wroce do pelnej sprawnosci. Noga meczy sie szybko, niestety kuleje. Jeden z lekarzy zalecil mi blokade z Depo-Medrol, na co inny lekarz stwierdzil ze tamten oszalal bo przy Martwicy to moze byc dla mojej nogi gwozd do trumny. Mam 22 lata, i nie wiem co dalej bedzie z noga, a zaczyna pobolewac mnie druga. |
Natis | 5 sierpień 2016 |
Witam - Prosze pisac bez polskich znakow . Wtedy tekst bedzie mozna dodac.Przed kliknieciem "Dodaj" skopiuj tekst dla zabezpieczenia.Za utrudnienia przepraszam.Postaram sie z tym uporac .Mozliwe ze jest rowniez limit znakow. |
Maciej Ordyniec (ADMIN) | 28 styczeń 2018 |
|
Weronika | 18 październik 2018 |
Witam czy ktos mial operacje tego schorzenia (martwica chrzestno kostna kolana ) w Otwocku? Mam jeszcze namiar na dobrego lekarza z MSWiA w Warszawie. Nie wiem, ktory szpital wybrac. Moze ktos poleci? |
Weronika | 18 październik 2018 |